Począwszy od II w. n.e. w Imperium Romanum rozpoczął się proces intensywnych przemian religijnych. Coraz większą rolę zaczęły odgrywać w państwie rzymskim religie orientalne, takie jak na przykład mitraizm. Jednym z powodów rozwoju tych kultów, były poważne kryzysy jakie przeżywało cesarstwo w II i III w. n.e. Takie wydarzenia jak wojna domowa lat 193-197, czy też trudna sytuacja wewnętrzna w czasie tak zwanego kryzysu III wieku, sprzyjały ujawnieniu się zjawisk religijnych, których korzenie sięgały jeszcze epok wcześniejszych.
Rozważając powyższą kwestię należy zadać fundamentalne pytanie. Dlaczego religie wschodnie tak szybko rozprzestrzeniły się w cesarstwie, co nadawało im atrakcyjności? Niewątpliwie wielką popularnością cieszyły się tak zwane misteria, które często były ich nierozłączną częścią. Oczywiście były one znane w Imperium już wcześniej, jednak w innej formie. Misteria greckie były związane przede wszystkim z miejscowością, na przykład misteria Demeter w Eleusis. Wschodnie misteria natomiast, rozpowszechniły się w całym państwie rzymskim. Mogły powstać wszędzie tam, gdzie dotarły osoby głoszące daną religię. Należy zaznaczyć, że grupy te bardzo często działały w izolacji, nie tworząc większych, spójnych organizacji religijnych. Co więcej, wtajemniczenie w owe kulty, miało czasem charakter elitarny, nie mogły więc liczyć zbyt wielu członków. Do większych grup ludności mogły trafiać w inny sposób. Praktykowano mianowicie także obrzędy o charakterze publicznym oraz procesje kultowe w miastach, dedykowano również inskrypcje. Siłą rzeczy działania te musiały promować kult nowych bóstw.
Pod wpływem tych przemian, w czasach cesarstwa doszło do zatarcia granicy między starą religią, a nowymi kultami ze wschodu. Coraz większą rolę zaczęto przypisywać uczuciowości wobec bóstwa, a nie kultowi sensu stricto. Samo społeczeństwo uczestniczyło w wielu obrzędach, musiało to prowadzić więc do synkretyzmu, czyli upodobnienia się bóstw ze wschodu do tych grecko-rzymskich. Należy pamiętać, że uczestnictwo w jednym kulcie wschodnim, nie uniemożliwiało brania udziału w innym. Była to jedna z głównych różnic pomiędzy wyznawcami Mitry, Serapisa czy Izydy, a chrześcijanami i żydami.
Kolejnym aspektem różniącym kulty wschodnie od religii grecko-rzymskiej był dualistyczny charakter tych pierwszych. Były one albowiem zarówno indywidualistyczne jak i uniwersalistyczne. Synkretyczne formy religii, były tworzone przez różne ludy i tradycje, przyjmowały więc wyznawców bez względu na ich pochodzenie etniczne oraz status materialny. Wyznawcami wschodnich kultów mogli być więc niewolnicy, miejska biedota czy też członkowie warstw wyższych. Stare kulty w państwie rzymskim były bardzo często związane z konkretnymi miastami czy społecznościami, bóstwa te opiekowały się więc całą zbiorowością. Na tym polu bogowie ze wschodu mocno się wyróżniali, albowiem zwracali się przede wszystkim do człowieka jako osoby prywatnej. Nie dziwi więc, że zyskali popularność w czasach różnego rodzaju kryzysów. Brak zaufania do państwa, które nie było w stanie sprostać społecznym potrzebom, przekładał się na mniejsze zaufanie do bóstw promowanych przez owo państwo.
Większość religii wschodu posiadało również znacznie bardziej rozwinięte doktryny i barwniejsze rytuały, które podkreślały kult danego boga. Rytuały były związane przede wszystkim ze wspomnianymi już misteriami. Do tych z kolei należało się wstępnie przygotować, poznać podstawowe doktryny świętej nauki, zrozumieć symbolikę etc. Spośród kultów wschodnich, największy sukces odniosły te, które kultywowały boga cierpiącego (na przykład Ozyrys, Adonis, Attis). Bogowie ci umierali śmiercią gwałtowną, później jednak stawali się nieśmiertelni i zmartwychwstali (podobieństwo do chrześcijaństwa nie jest tutaj przypadkowe). Obcowanie z takim bóstwem dawało więc w trudnych czasach, obietnicę życia wiecznego i zbawienia po śmierci.
Jednak co należało zrobić, aby zostać po śmierci wynagrodzonym? Przede wszystkim identyfikować się z danym bogiem, jego mitem i ostatecznym zmartwychwstaniem. Misteria miały za zadanie prowadzić do połączenia z bogiem. Kontakt wyznawcy i boga dokonywał się za pośrednictwem rytuału, które najważniejszym elementem było odtworzenie śmierci boga. Oczywiście, w zależności od bóstwa wyglądało to różnie, przykładowo w trakcie misteriów boga Attisa, odbywał się swojego rodzaju chrzest krwią byka. Cel tych rytuałów był jednak jeden, miały one zapewnić moralną czystość oraz nieśmiertelność.
Wydaje się, że wspomniany wyżej aspekt był najważniejszym czynnikiem przemawiającym na rzecz kultów wschodnich. W trudnych czasach dawały one nadzieję, na zbawienie po śmierci. Religie świata grecko-rzymskiego nigdy nie rozwiązały tej niezwykle ważnej kwestii, skupiając się raczej na innych, bardziej doczesnych aspektach życia ludzi.
Kolejnym atrakcyjnym elementem nowych wierzeń była barwność i tajemniczość rytuału, który musiał niezwykle oddziaływać na zmysły człowieka. Ceremonie bardzo często organizowano w nocy przy świetle pochodni, lub – tak jak w kulcie Mitry – w podziemnych świątyniach. Nabożeństwo było więc nie tylko monotonnym rodzajem kultu, ale widowiskiem. Kończył je zwykle wspólny posiłek, który miał tworzyć most pomiędzy wtajemniczonymi w misteria wyznawcami a bogiem. Taki obraz bóstwa musiał budzić większe zrozumienie w społeczeństwie. Wydawało się ono bardziej „ludzkie”, albowiem tak samo jak ludzie cierpiało i umierało. Trudno wyobrazić sobie, aby Rzymianina łączyły z tradycyjnymi bóstwami podobne relacje.
Również w dziedzinie moralności religie wschodnie znacznie różniły się od tradycyjnych kultów. Poszczególne bóstwa posiadały określone wymagania moralne, bardzo zresztą zróżnicowane. Wymagano czystości fizycznej, która była niezbędna do uczestnictwa w misteriach. Czystość ciała oznaczała także czystość duszy. Rozwinięciem wymagań moralnych było pojawienie się pojęcia grzechu i pokuty, a nawet do pewnego rodzaju form ascezy. Za przykład może posłużyć mitraizm, który najwyżej stawiał kodeks moralny oraz zadanie ciągłego uczestnictwa w walce dobra ze złem. Dzięki temu kult Mitry nie uległ formalizmowi, tak jak miało to miejsce w innych, nowych kultach. Należy zaznaczyć, że wśród wszystkich religii wschodu, które zadomowiły się w cesarstwie występowały znaczne różnice. Tak na przykład kult Kybele i Attisa często był związany z elementami orgiastycznymi, od których wolny był mitraizm.
Wyżej wymienione poglądy, miały tylko zasugerować ogólne cechy kultów wschodnich, a przede wszystkim te aspekty, które odróżniały je od tradycyjnych wierzeń Greków i Rzymian. Oczywiście nie wszyscy bogowie ze wschodu byli jednakowo popularni. Największy sukces odnieśli Sarapis, Izyda, Kybele, Attis oraz Mitra.