Wyrocznie w antyku miały przeogromne znaczenie. Począwszy od zwykłych „szarych” ludzi, kończąc na przywódcach, władcach i wodzach – wszyscy udawali się tam w celu uzyskania odpowiedzi na stawiane pytania. A pytano i szukano rad zarówno w sprawach prywatnych – osobistych jak i państwowych.
Jednym z takich sanktuariów odwiedzanych przez Rzymian było sanktuarium Jowisza Anxurusa w Tarracinie. Obecnie naukowcy i badacze przyjmują, że sanktuarium początkowo było poświęcone starożytnej bogini italskiej Feronii i Wenus, z czasem przypisano je Jowiszowi Anxurusowi głównemu bogu miasta Tarraciny (Wolskowie – dawne plemię italskie utożsamiało Jowisza z Anxurem). Za przypisaniem świątyni bogini Wenus sugerują znaleziska z inskrypcjami na darach wotywnych w których możemy przeczytać że Sulla (rzymski polityk i dyktator) ufundował ogromną świątynię poświęconą Wenus- swojej bogini opiekunce.
Zespół świątynny składa się z dwóch części. Pierwsza tzw. Mała Świątynia z której zachowały się tylko ruiny monumentalnej podbudowy, składa się z szeregu pomieszczeń w skale, przykrytych ceglanym sklepieniem. Powyżej skałę wyrównano tworząc taras. Na nim prawdopodobnie wznosiła się świątynia. W średniowieczu wybudowano w tym miejscu klasztor, doszczętnie niszcząc pozostałości rzymskiej budowli. Ale w niektórych korytarzach zachowały się resztki malowideł z okresu rzymskiego, które badacze zaliczyli do pierwszego stylu pompejańskiego (naśladujące barwne okładziny marmurowe).
Na podstawie zachowanych fresków oraz techniki budowy murów, powstanie sanktuarium datuje się na II wiek p.n.e.
Druga Świątynia wznosi się nieopodal. Powstała prawdopodobnie za czasów Sulli. Do naszych czasów zachował się ogromnych rozmiarów taras, który po części został wykuty w skale. Od strony południowej znajduje się dwanaście łuków, przez które wchodziło się do pomieszczeń które prowadzą korytarzem do groty. Odkryto również drugą grotę do której nie było wejścia, a jedynie szyb wykopany z poziomu tarasu. Obie groty pełniły zapewne funkcje kultowe.
Na środku tarasu zachowały się niewielkie pozostałości świątyni. Sama świątynia była ukierunkowana wzdłuż osi północ-południe, czyli odwrotnie niż taras.
Archeolodzy przypuszczają że świątynię zdobiły korynckie kolumny, na których pozostałości natrafiono podczas wykopalisk prowadzonych w 1894 roku. Wtedy tez odkryto resztki celli, cokół posagu, pozostałości białej mozaiki obramowanej czarnym kolorem i dekoracyjne elementy dachu w kształcie lwich głów. Odkryto również ślady pożaru.
Za świątynią odkryto pozostałości portyku który maskował ścianę skalną i służył jako miejsce odpoczynku pielgrzymów.
Rytuały związane z wyrocznią odbywały się w południowo-wschodniej części sanktuarium, gdzie była wydzielona murem przestrzeń, w której stała częściowo ociosana skała. Na jej szczycie znajdowała się kapliczna z jońskimi kapitelami. W skale wykuto pionowy szyb prowadzący do położonej niżej jaskini. Zapewne w tym miejscu pielgrzymi uzyskiwali odpowiedź od wyroczni. Przypuszcza się również, że jest też to najstarsze miejsce sanktuarium (pochodzące z czasów założenia kolonii Tarracina ok 329 p.n.e.) starsze niż powstałe wokół założenie architektoniczne.
Za świątynią i portykiem zlokalizowano pozostałości trzeciego tarasu który zamknięty był z trzech stron portykami i na jego środku również prawdopodobnie znajdowała się świątynia.