Cesarz Domicjan (51-96 n.e.) mawiał, że nieszczęsna jest dola pryncepsów, gdyż nie dają wiary doniesieniom o spisku, aż zostaną zamordowani.
Słowa te nie zostały zapewne wypowiedziane bez powodu. Domicjan pod koniec swoich rządów stał się bardzo podejrzliwy. Niemal zawsze towarzyszyła mu straż. Umieszczał w swoim pałacu wiele luster, aby mógł widzieć to co dzieje się za jego plecami. Jego podejrzenia był słuszne. Senatorowie nie byli mu przychylni, zresztą wielu współpracowników także.
Wreszcie jego żona Domitia weszła w spisek z jego zaufanymi wyzwoleńcami i dwoma prefektami pretorianów. Został zasztyletowany w swoim pałacu dnia 18 września 96 roku n.e. Tak zakończyło się panowanie dynastii flawijskiej.