Ta strona nie może być wyświetlana w ramkach
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter .
Ten wpis dostępny jest także w języku: angielski (English )
16 maja 2015
Przejścia w ulicach rzymskich w Pompejach
Na zdjęciu widoczne są kamienne bloki skalne w Pompejach . Umożliwiały one mieszkańcom nie brudzić się i nie chodzić po niższym poziomie drogi, gdzie też gromadziły się wszelkie nieczystości.
Bardzo często Rzymianie wszelkie nieczystości wylewali na ulice. Co warte odnotowania, bloki skalne były umieszczane w taki sposób, aby drogą mogły przejechać wozy transportowe. Po dziś dzień, w niektórych miejscach widoczne są ślady po kołach.
IMPERIUM ROMANUM potrzebuje Twojego wsparcia!
Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na kanałach społecznościowych, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie. Nawet najmniejsze kwoty pozwolą mi opłacić dalsze poprawki, ulepszenia na stronie oraz serwer.
Dowiedz się więcej!
Wylosuj ciekawostkę i dowiedz się czegoś nowego o antycznym świecie Rzymian. Wchodząc w poniższy link zostaniesz przekierowany do losowego wpisu.
Nowości ze świata antycznego Rzymu
Jeżeli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wpisami na portalu oraz odkryciami ze świata antycznego Rzymu, zapisz się do newslettera, który jest wysyłany w każdą sobotę.
Księgarnia rzymska
Zapraszam do kupowania ciekawych książek poświęconych historii antycznego Rzymu i starożytności. Czytelnikom przysługuje rabat na wszelkie zakupy (hasło do rabatu: imperiumromanum ).
Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM! Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na kanałach społecznościowych, wdzięczny będę za wsparcie.
Wesprzyj
{"cookieName":"wBounce","isAggressive":false,"isSitewide":true,"hesitation":"","openAnimation":"bounceInDown","exitAnimation":"fadeOutDown","timer":"","sensitivity":"","cookieExpire":"2","cookieDomain":"","autoFire":"","isAnalyticsEnabled":false}
Raport o błędzie Poniższy tekst zostanie wysłany do naszych redaktorów