Kot w starożytnym Egipcie był niezwykle szanowanym zwierzęciem. Według historyka greckiego Herodota, Egipcjanie na znak żałoby po śmierci swojego kota rozpaczali i golili brwi.
Znamy także inną przypowieść jakoby, perski król Cambyses podbił Pelusium w ten sposób, że każdy z jego żołnierzy miał ze sobą (przy sobie) kota, i to powstrzymywało Egipcjan przed ostrzałem, gdyż bali się zranić święte zwierzęta.
Jaki był stosunek Rzymian do kotów? Początkowo w świecie greko-rzymskim nie było nawet określenia na te zwierzęta. Uważano je za typowo egipskie i egzotyczne. W Rzymie dopiero w IV wieku n.e. upowszechniło się określenie „felix„, którego używano na różnego rodzaju zwierzęta „z ogonem”, które były wykorzystywane do łowienia gryzoni. Rzymianie uważali kota za najbardziej niezależne ze zwierząt, nieskrępowane żadnymi konwenansami. Stąd też wizerunki bogini wolności Libertas z kotem u stóp.