Gajusz Juliusz Cezar wprowadził wiele reform, których skutki odczuwamy do dnia dzisiejszego. Wiele osób pomyśli w tym momencie o kalendarzu, ale nie mniej doniosła była decyzja o przyznaniu obywatelstwa mieszkańcom Galii Przedalpejskiej.
Niegdyś obywatelami republiki byli wyłącznie mieszkańcy Italii, do której zaliczano Lacjum, czy okolice Rzymu, Etrurie, Umbrie oraz z biegiem czasu Kampanię i Apulię. Sukcesywne podboje i wymiana handlowa doprowadziły do zromanizowania kolejnych podbijanych ludów. I tak na przykład północne regiony dzisiejszych Włoch oraz Francja i Belgia były nazywane zbiorczo Gallią. Od najdawniejszych czasów ziemie przed Alpami, czyli okolice od Mediolanu do Wenecji były nazywane Galią Przedalpejską (Gallia Cisalpina), a region południowej Francji nazywany był Galią Zaalpejską (Gallia Transalpina).
Rzymianie wywierali na region swój wpływ już w czasach II wojny punickiej. Zacieśnienie więzów nastąpiło, gdy w 121 r p.n.e. ziemie na zachód od Alp stały się rzymską prowincją znaną pod nazwą Gallia Transalpina, albo Provincia Nostra, skąd wzięła się nazwa Prowansja. Wcześniej konsul Sextius Calvus zniszczył galijskie oppidum i w 123 r.p.n.e. założył przy tamtejszych źródłach miasto Aquae Sextiae, czyli obecne Aix-en-Provence. Prokonsul Gnejusz Domicjusz Ahenobarbus po zwycięstwach odniesionych nad Arwernami i Allobrogami w 115 r p.n.e. rozpoczął budowę drogi Via Domitia, która w 118 połączyła Italię z Hiszpanią.
Pod koniec II wieku p.n.e. Gallia przeżyła najazd plemion o rodowodzie germańskim, Cymbrów i Teutonów. Rzymianie postanowili zmierzyć się z problemem. Początki były naznaczone klęskami i nieustającym pasmem porażek w latach 107, 106 i 105 p.n.e.. Kiedy pod Arausio, współczesnym Orange, Rzymianie stracili ostatecznie 80 tysięcy żołnierzy, mężem opatrzności uczyniono konsula Gajusza Mariusza. W obawie przed nadchodzącym wrogiem wybrano go na konsula po raz drugi, i to bez odczekania przepisowych 10 lat między kolejnym konsulatem. W 102 roku p.n.e. po bitwie pod Aquae Sextiae, za czwartego konsulatu, Mariusz obchodził swój triumf nad Teutonami.
Zromanizowani Gallowie nie zapomnieli przysługi i w czasie wojen galijskich sympatyzowali z Cezarem. Mieszkańcy Arelate (obecnie Arles) należeli do jego wiernych sprzymierzeńców na tyle, że w utworzył tam kolonię dla weteranów. W roku 27 p.n.e., gdy Oktawian August osiedlił w okolicy Nemausus weteranów po zwycięskiej kampanii egipskiej, miejsce także zyskało status kolonii. Stąd na pochodzących z tego okresu monetach znajdziemy napis COL NEM – Colonia Nemausus. Inne stanowisko głosi, że tak daleko od Rzymu mogli zostać osiedleni weterani, którzy walczyli przeciwko Oktawianowi, czyli po stronie Marka Antoniusza. W każdym razie wizerunek krokodyla i palmy, albo palmowego liścia upamiętniający podbój Egiptu po dziś widnieje w herbie Nîmes.
Miasto już wtedy było silnym ośrodkiem Galii Zaalpejskiej i liczyło 60 tysięcy mieszkańców. W 4 roku naszej ery Oktawian August wzniósł świątynię na cześć wnuków Lucjusza i Gajusza Cezara. Świątynia jest jedynym tego typu obiektem powstałym w czasach Imperium Rzymskiego, który zachował się w stanie niemalże nienaruszonym do naszych czasów. Za czasów Augusta wybudowano bramę na drodze do Arelate, wzniesiono także wieżę obronną, obecnie La Tour Magne, i otoczono miasto murami. To dla mieszkańców Nemausus wybudowano potężny akwedukt, który miał doprowadzać wodę z gór w okolicach Ucetii (Uz?s), a którego spektakularne pozostałości podziwiamy dziś w Pont-du-Gard. Przypuszcza się, że amfiteatr został zbudowany ok roku 70 naszej ery, na fali wnoszenia takich samych w całym Imperium i jest siódmym z największych na świecie.
Region ten od czasów upadku Cesarstwa zachodniorzymskiego był związany z plemionami Franków i do dnia dzisiejszego jest częścią Francji.
Jeżeli chodzi o Gallię Przedalpiejską (Gallia Cisalpina), w czasach Cezara i wcześniej a dodatkowo region od Padu na północ do Alp, czyli od Mediolanu do Wenecji określano nazwą Gallia Transpadana. Ta część ze względów oczywistych była jeszcze silniej powiązana z Republiką, tamtędy przebiegały szlaki handlowe na północ. Kolonie rzymskie były tam tworzone na początku I r p.n.e.. W roku 89 p.n.e. region otrzymał ograniczone prawa latyńskie na mocy ustawy Lex Pompaia de Transpadanis, a kolonia w Comum została założona przez Pompejusza Strabo, ojca słynnego Gnejusza Pompejusza Wielkiego.
Jeszcze w roku 59 r p.n.e., gdy Cezar był konsulem, na mocy lex Vatinia, ustawy zaproponowanej przez trybuna Publiusza Vatiniusa utworzono kolonię Novum Comum dla 5000 żołnierzy, którzy mieli pomagać osadnikom walczyć z wrogimi plemionami. To tam zrekrutowany został Legion X (Legio X Equestris), jeden z najwierniejszych legionów Cezara. Cezar odwdzięczał się okolicznym mieszkańcom nadawaniem początkowo indywidualnych przywilejów. Gdy mianował jednego z zasłużonych sprzymierzeńców nadaniem mu obywatelstwa oraz tytułu senatora, co miało miejsce w roku 51 r p.n.e., konsul Marek Klaudiusz Marcellus dał wyraz temu, jak bardzo szanuje zdanie Cezara. Zdzielił rzemieniami jednego z nowych senatorów i wyrzucił go z senatu. Zaproponował także odebranie obywatelstwa innym komijczykom. Tu wspomnieć należy, że obywatela rzymskiego nie wolno było traktować biczem. Działanie Marcellusa potępił sam Cycero uważając to za akt bezprawia. W 49 roku p.n.e. pretor Lucjusz Roscius Fabatus nadał całej prowincji obywatelstwo w imieniu Cezara (Lex Roscia). Dość powiedzieć, że spotkało się to z oporem Senatu, i większą korzyść przyniosło Galii, niż Cezarowi. Cezar, jak wiadomo, przekroczył Rubikon, pokonał Pompejan. Region na południe od Alp od tamtej pory jest związany z Italią i po dziś dzień należy do Włoch.