Antyczni Grecy i Rzymianie utożsamiali żaby z harmonią, płodnością czy rozpustą oraz boginią Afrodytą (Wenus). Żabom antyczni pisarze poświęcili liczne teksty, w tym m.in. „Batrachomachię”, która opowiada o wojnie myszy z żabami i ma charakter heroikomiczny. Autorstwo tego działa jest nieznane, ale za twórcę uznaje się Homera.
Inne dzieło antyczne, w którym występują żaby jest bajka Ezopa – „Żaby, które pragnęły króla”. Fabuła opowiada historię społeczności żab, która poprosiła Zeusa o sprowadzenie im króla. Bóg spełnił ich życzenie i zesłał kloc drewniany, który żaby uznały za figuranta bez życia, który nie będzie nimi rządził w dobry sposób. Żaby poprosiły ponownie Zeusa o króla, tym razem zaznaczając jednak, żeby był okrutny i wymagający. Wówczas Bóg zesłał bociana, który zjadł wszystkie żaby.
Jean de La Fontaine wzorują się na antycznej bajce napisał swoje dzieło „Żaby proszące o Króla”:
Naprzykrzyły się Żabom odwieczne przesądy,
Równość demokratyczna i Żab bratnie rządy,
Więc w prośby do Jowisza: «Króla, króla chcemy!»
Spadł z nieba Król pożądany,
Wielce dogodny, bo głuchy i niemy,
Słowem, prosty kloc drewniany.
Lecz gdy spadł z pluskiem strasznym i gromu łoskotem,
Wiernych poddanych rządkiem obryzgując błotem,
Motłoch żabi, zdjęty trwogą,
Dalejże nurka pod wodę!
Żaby stare, Żaby młode
Uciekają, kędy mogą;
Całe żabie pokolenie
Włazi w dziury, między trzciny,
Między trawy i korzenie
Olchy, wierzby i łoziny.
Ucichło. Kloc bez ruchu na wodzie spoczywa.
«Powstań, ludu! — starszyzna odzywa się żabia:
Zbierz ducha, tłuszczo lękliwa!
Trzeba przecie zobaczyć, co nasz Król porabia.»
Więc jedna, nieco śmielsza, zbliża się powoli;
Za nią druga i trzecia; wreszcie, całą zgrają
Królowi na kark wsiadają.
Skaczą, depczą, harcują i w płochej swawoli
Rozliczne czynią bezprawia,
A Król cierpi i milczy i ani się ruszy.
«Jowiszu! wrzasną Żaby, toć to kloc bez duszy!
Chcemy Króla żywego, nie jakąś tam kłodę!»
Jowisz, powolny prośbie, zsyła im Żurawia.
Ten, srogo władzy swojej oznajmił początek:
Bowiem dziób ostry zanurzywszy w wodę,
Szpera i łowi, połyka, zajada
I czyni z Żab i Żabiątek
Straszliwą rzeź niewiniątek.
Żaby w skargi: «Gwałtu! zdrada!
Precz z ciemięzcą! precz z tyranem!»
A Jowisz na to: «Milcz, niesforny tłumie!
Skoro wzgardziłeś w nierozsądnej dumie
Prostaczym pradziadów stanem,
Skoro władcy dobrego nie umiałeś cenić,
Znośże swą dolę w pokorze
I pomnij, że łatwo może
Los zły na gorszy się zmienić!»
Inny utwór poświęconye żabom to m.in. bajka Ezopa „Żaba i wół”, gdzie żaba stara się uzyskać rozmiary woła.
Warto dodać, że nie posiadamy informacji jakoby Rzymianie jedli żaby; nie znajdziemy żadnych odniesień do żab chociażby w głównym dziele kulinarnym Rzymian „De re coquinaria” Apicjusza.