Rozdziały
Kolumna Marka Aureliusza jest pomnikiem upamiętniającym zwycięstwo rzymskich wojsk, pod dowództwem cesarza Marka Aureliusza, w czasie wojen markomańskich (167-180 n.e.). Budowę rozpoczęto w roku 180 n.e. i zakończono do 193 roku n.e. (po jego śmierci), czego dowodem jest zachowana inskrypcja odnaleziona w okolicy kolumny. Obecnie monument znajduje się na Piazza Colonna w Rzymie.
Kolumnę pierwotnie ustawiono na północnym skraju Polu Marsowym, obok świątyni Neptuna. Wzorem dla konstrukcji była istniejąca już kolumna Trajana, która upamiętniała zwycięstwo władcy nad Dakami. Tutaj także trzon kolumny ozdobiony jest pięknymi i szczegółowymi reliefami ukazującymi sceny wojen markomańskich.
Kolumna wykonana została z białego marmuru karraryjskiego, a dokładnie z 27-28 bloków (każdy ma 3,7 metra średnicy). Jej wysokość to niemal 30 metrów. Na szczycie kolumny znajdował się pomnik Marka Aureliusza, który w roku 1589 zastąpiono widoczną po dziś dzień figurą św. Pawła Apostoła.
Do platformy na szczycie można dostać się schodami znajdującymi się w kolumnie (jest ich łącznie ok. 200). W czasach średniowiecza skorzystanie ze schodów możliwe było jedynie za opłatą. Obecnie nie można skorzystać ze schodów, z racji na ochronę zabytku.
Sceny z wojen markomańskich
Reliefy wykonane zostały na wstędze opasującej w skrętach dorycką kolumnę. Rzeźbienia opowiadają wydarzenia chronologicznie w trakcie walk Marka Aureliusza z plemionami barbarzyńskimi w centralnej Europie.
Widzimy m.in. żołnierzy przekraczających Dunaj (prawdopodobnie w Carnuntum) czy słynny „cud”, kiedy spragnieni wody Rzymianie byli oblężeni przez armię Kwadów. Błagalne prośby żołnierzy miały sprowadzić ulewę, którą potem chrześcijanie przypisywali wstawiennictwu Chrystusa.
Należy zwrócić uwagę na niezwykłą szczegółowość w detalach reliefów. Widzimy cierpiących barbarzyńców oraz schwytane kobiety i dzieci. Naukowcy zwracają także uwagę na nienaturalnie duże głowy postaci, tak aby oglądający mógł lepiej wyczytać emocje z twarzy. Dzięki głębszym żłobieniom w kamieniu sceny są lepiej widoczne.
