Książka „Bizancjum w dobie bitwy pod Mantzikert” autorstwa Jacka Bonarka skupia się na opisie bitwy z 1071 roku, która według wielu historyków zadecydowała o upadku mocarstwowego statusu Cesarstwa Bizantyńskiego. W wyniku porażki wojsk Bizancjum, Turkowie byli w stanie zdominować Anatolię (obecna środkowa Turcja), a lokalną ludność skutecznie związać z nową władzą.
Autorem książki jest wybitny specjalista w tematyce bizantyńskiej, który poza recenzowaną pozycją ma na swoim koncie m.in. dzieło poświęcone IV krucjacie oraz jest współautorem wyróżnionej książki „Historia Grecji”.
Omawiana książka to wynik pracy habilitacyjnej Pana Jacka Bonarka. Nie jestem specjalistą lub nawet pasjonatem czasów Cesarstwa Bizantyńskiego, w związku z czym ograniczę się do przedstawienia treści utworu. Treść książki podzielona została na VII rozdziałów: pierwszy skupia się na opisie sytuacji politycznej Cesarstwa Bizantyńskiego w XI wieku; w drugim, trzecim i czwartym autor skupia się na opisie polityki Bizancjum wobec południowej Italii, analizie relacji z sąsiadami oraz walkach z Pieczyngami, związkiem plemion koczowniczych, które prowadziły najazdy na Bizancjum oraz państwa we wschodniej Europie. Rozdział V skupia się na przedstawieniu zarysu dziejów Turków Saldżuckich, którzy z czasem wyrośli na głównego rywala Bizancjum i bezpośrednie zagrożenie na terenach obecnej Turcji i Armenii. Rozdział VI to opis panowania wojskowego cesarza Romana IV Diogenesa, który starał się umocnić swoją władzę i finalnie wyprzeć Turków z Anatolii. Jego działania wojenne (w tym przegrana bitwa pod Mantzikert) finalnie zakończyły się klęską, a on sam trafił do niewoli, a potem zmarł w wyniku okaleczenia, zleconego przez nowe władze Bizancjum. Ostatni rozdział to już opis sytuacji w państwie bizantyńskim pod koniec XI wieku, wojny domowe i umacnianie się władztwa tureckiego w Anatolii. Turcy stopniowo opanowali większość Azji Mniejszej i w około 10 lat po bitwie pod Mantzikert powołali do życia Sułtanat Rum, który de facto przypieczętowywał upadek wpływów Bizancjum na tych terenach. Był to silny cios dla Cesarstwa, gdyż z terenów Anatolii werbowano duże ilości żołnierzy – głównie rolników. Utrata Anatolii oznaczała, że Bizancjum musiało szukać oparcia wojskowego w najemnikach, co tylko rodziło większe kłopoty finansowe państwa.
Książka wydana została przez wydawnictwo Atryda i jest to kolejna bardzo dobrze wydana pozycja tego podmiotu. Książka liczy łącznie około 250 stron. Olbrzymim plusem z pewnością jest fakt umieszczenia licznych przypisów na dole stron, które wnoszą bardzo dużo merytoryki i ciekawych komentarzy. Na końcu pozycji znajdziemy obfitą bibliografię, na której autor się oparł w trakcie pisania swojego dzieła, oraz która może posłużyć Czytelnikom do dalszego zgłębiania tematu. Do wad można zaliczyć brak mapki poglądowej lub ewentualnych ilustracji, które dodałyby pozycji „smaczku”.
Podsumowując, książka z pewnością jest pozycją wręcz wskazaną dla każdego kto interesuje się światem Bizancjum, a zwłaszcza jego ostatnim okresem świetności. Autor stara się zarysować i przedstawić wydarzenia jakie miały miejsce w XI wieku, i co faktycznie mogło wpłynąć na stopniowy upadek Cesarstwa. Czytając o kryzysie wewnętrznym, rywalizacji o władzę, katastrofach naturalnych oraz zagrożeniach zewnętrznych nie trudno wyzbyć się przeświadczenia, że byłe Cesarstwo Wschodniorzymskie zaczęło stopniowo podupadać podobnie, jak Cesarstwo Zachodniorzymskie kilka wieków wcześniej. Co interesujące, autor nie uznaje bitwy pod Mantzikert jako wyraźnej cezury czasowej dla upadku mocarstwowości Bizancjum. Takich starć było wiele w tym czasie, a dopiero śmierć cesarza Aleksa I Komnena w 1118 roku spowodowała, że Bizancjum – pomimo zaprowadzonych chwilowych reform – zaczęło powoli kierować się ku upadkowi.