Wyzwoleńcy rzymscy byli to ludzie, którzy zostali podniesieni ze stanu niewoli i otrzymali częściowe prawa obywatelskie.
W starożytnym Rzymie wyzwolenie (manumissio) było aktem wdzięczności właściciela dla lojalnej służby. Prawo rzymskie chroniło niewolników przed wyzwoleniem w przypadku choroby, starości czy po prostu w sytuacji, kiedy nie mógł pracować. Wyzwoleńcy nie mieli pełnych praw, dopiero ich dzieci nabywały ich całość.
Istniały dwa sposoby wyzwolenia:
- wyzwolenie cywilne – powoduje wyzwolenie bezwarunkowe i na zawsze
- wyzwolenie pretorskie – powoduje, że wyzwolony tylko za swojego życia traktowany jest jak osoba wolna, a po śmierci, jak u niewolników, jego majątek trafia do dawnego właściciela.
Sposoby wyzwolenia cywilnego były to tzw. sposoby formalne, czyli wymagały zachowania określonych rygorów formalnych dla swej ważności. Dlatego też wyróżniano:
- manumissio vindicta – wyzwolenie dokonywane uroczyście przed pretorem
- manumissio censu – wyzwolenie polegające na wpisie przez cenzora, za zezwoleniem właściciela, niewolnika na listę obywateli. Spis obywateli (census) dokonywano regularnie co 5 lat.
- manumissio testamento – wyzwolenie testamentowe
- manumissio in ecclesia – nadanie wolności przez złożenie odpowiedniego oświadczenia wobec biskupa i gminy chrześcijańskiej. Wyzwolenie wprowadzone za panowania Konstantyna Wielkiego.
Sposoby wyzwolenia pretorskiego były to tzw. sposoby nieformalne. Mogły być przeprowadzone w jakikolwiek sposób i formie, tylko wola właściciela musiała być oficjalnie i wyraźnie wyrażona. Wyróżniano np.:
- manumissio per epistlum – w liście skierowanym do wyzwolonego
- manumissio inter amicos – wśród przyjaciół, oświadczenie woli dokonane wobec świadków
Sposobów wyzwolenia nieformalnego było mnóstwo, wszystkie jednak prowadziły do krótkotrwałego uzyskania wolności (na czas życia osoby wyzwolonej). Po niewolniku jego majątek brał jego dawny właściciel. Trudna stawała się sytuacja dzieci osób wyzwolonych warunkowo, gdyż cały majątek jaki ojciec posiadał wracał do dawnego właściciela, a one pozostawały bez środków do życia. Wiązało się to z obowiązującą w Rzymie zasadą jedności majątkowej. Ci nieformalnie wyzwoleni nazywani byli Latynami juniańskimi (Latini Juniani), dlatego że ich sytuację prawną uregulowała Lex Junia Norbana z 19 roku n.e.
Zwykli wyzwoleńcy (libertini) mieli naturalnie rzecz biorąc trudniejszą sytuację prawną od osób wolnych z urodzenia.
Najważniejsze ograniczenie wolności prawnej wiązało się z tzw. prawem patronatu (ius patronatus), czyli uprawnienia jakie miał dawny właściciel nad osobą, którą wyzwolił. Wyzwoleniec miał obowiązek wykazywać posłuszeństwo i szacunek patronowi, nie mógł go pozwać do sądu bez zgody pretora, był obowiązany do świadczenia określonych, bezpłatnych usług, o ile przyrzekł je przed wyzwoleniem. Patron miał prawo do dziedziczenia w pewnym zakresie po wyzwoleńcu. Prócz prawa patronatu były inne szczegółowe rozwiązania prawne, które w gorszej sytuacji stawiały wyzwoleńca niż osobę wolno urodzoną. Na przykład osobom stanu senatorskiego zabroniono poślubiania wyzwoleńców, a więc nie miały zdolności prawnej w możliwości bycia małżonkiem określonej grupy osób. Kobiety wolne z urodzenia zwalniały się spod opieki po urodzeniu 3 dzieci, wyzwolenice musiały urodzić 4. Takich przykładów jest kilkadziesiąt. Zdolność prawna wyzwoleńca była ograniczona.
Istniało jeszcze inne określenie osób o ograniczonej możliwości prawnej: osoby półwolne, czyli osoby formalnie należące do grupy wolnych, ale doznające bardzo poważnych ograniczeń wolności. Wyróżniano:
- Coloni – drobni dzierżawcy, którzy byli przywiązani do ziemi (glebae adscripti). Niby osoby te były wolne, ale co to za wolność jeżeli nie można zmienić miejsca zamieszkania.
- Addicti – osoby przysądzone wierzycielowi. Były to osoby zadłużone, które nie mogły, albo nie chciały spłacić długów, przegrały proces z wierzycielem i została wobec nich zastosowana egzekucja osobista. Były formalnie wolne ale faktycznie traktowane jak niewolnicy.