W antycznym mieście Berenike nad Morzem Czerwonym naukowcy odkryli mnóstwo zwierzęcych szczątek, które należały do ponad 80 kotów. Odkrycia dokonano w podwórzu rzymskiej posiadłości.
Zwierzęta pochowano albo jako pupile domowe, albo zgodnie z religijnymi i spirytystycznymi rytuałami, czego dowodzą znalezione przy nich artefakty: skorupki strusich jaj przy szyjach. Co więcej, wśród zakopanych szczątków natrafiono na pozostałości małpy – kotawca sawannowego.
Zwierzęta pochowano podwójnie – dorosły osobnik wraz z młodym. W tym czasie powszechnym było zabijanie kotów w Egipcie i ich mumifikowanie. W tym jednak przypadku zwierzęta zmarły śmiercią naturalną, a właściciele zapewnili im godziwy pochówek. Dowodzi to, jak silną pozycję posiadały koty w starożytności.
Cmentarzysko kotów znajduje się obok antycznego portu wojskowego. W użyciu pozostawało ono od końca I wieku n.e. do połowy II wieku n.e.