Słynny rosyjski dyrygent poprowadził koncert w ruinach Palmyry w Syrii, mieście które zostało odbite z rąk islamistów z ISIS, przy dużym wsparciu rosyjskiego wojska.
Występ Walerija Giergijewa miał miejsce w słynnym amfiteatrze rzymskim, w którym jeszcze w lipcu bojownicy Państwa Islamskiego mordowali ludzi. Rosyjski muzyk, znany ze swojego poparcia dla polityki Putina, zagrał przed tłumem rosyjskich żołnierzy, ministrami i dziennikarzami.
Jak twierdzą zachodnie media, taki koncert ma ukazać Rosjan w jak najlepszym świetle i dowieść, że Moskwa kieruje się polityką dobra i pokoju.