Rozdziały
Imiona | Flavius Theodosius |
---|---|
Panował jako | Flavius Theodosius Augustus |
Czas panowania | 19 stycznia 379 – 17 stycznia 395 n.e. |
Urodzony | 11 stycznia 347 n.e. |
Zmarły | 17 stycznia 395 n.e. |
Teodozjusz I Wielki urodził się dnia 11 stycznia 347 roku n.e. w Hiszpanii jako Flawiusz Teodozjusz (Flavius Theodosius). Był ostatnim cesarzem władający zarówno wschodnią jak i zachodnią częścią cesarstwa rzymskiego. Panował od 379 roku, początkowo wspólnie z Gracjanem (do 383) i Walentynianem II (do 392 n.e.), później samodzielnie. Podczas jego rządów Goci osiedlili się na południe od Dunaju w obrębie granic cesarstwa. Był autorem dekretów, które uznały chrześcijaństwo religią państwową w Imperium Rzymskim.
Miał dwie żony. Pierwsza, Aelia Flacylla urodziła mu synów Arkadiusza i Honoriusza oraz córkę Pulcherię. Po śmierci żony w 386 roku n.e. Teodozjusz ożenił się z Gallą – siostrą Walentyniana II – z którą miał córkę Gallę Placydię.
Pochodzenie i kariera
Flawiusz Teodozjusz, zgodnie z przekazami Hydacjusza i Zozimosa, przyszedł na świat w Cauca w Gallaecia w Hiszpanii lub, według relacji Marcellinusa Komesa, w mieście Italica w Batica w Hiszpanii. Był synem wybitnego wodza z Hiszpanii Teodozjusza Starszego, który został stracony w niejasnych okolicznościach w 376 roku n.e. Młody Teodozjusz fachu wojskowego uczył się od ojca, towarzysząc mu w kampaniach w Brytanii w 367-368 n.e. tłumiąc lokalny bunt.
W roku około 373 n.e. Teodozjusz został mianowany namiestnikiem Górnej Mezji, gdzie też nadzorował wojska rzymskie przeciwko Sarmatom, a następnie Alemanom. W 374 roku n.e. był wodzem (dux) w Mezji, rzymskiej prowincji przy dolnym biegu Dunaju. W czasie piastowania stanowiska stracił dwa legiony w starciach z Sarmatami.
Po niespodziewanej egzekucji jego ojca w 376 roku n.e. udał się do Hiszpanii. Uważa się, że chwilowe wycofanie się Teodozjusza z życia politycznego kraju nie było wymuszone przez cesarza Walentyniana I.
Nieoczekiwana śmierć Walentyniana w 375 roku n.e. zrodziła poważny kryzys polityczny w państwie rzymskim. Bojąc się prześladowań w związku z ojcem, Teodozjusz udał się do rodzinnych włości w prowincji Gallaecia (współczesne tereny Hiszpanii i północnej Portugalii), gdzie chwilowo zamieszkał.
Współrządca i samodzielny cesarz
Lata 364-375 n.e. to czas panowania braci: wspomnianego Walentyniana I i Walensa. Śmierć tego pierwszego w 375 n.e. spowodowała, że na tron w zachodniej części cesarstwa wyniesieni zostali jego synowie Walentynian II i Gracjan. W 378 roku n.e. po wielkiej klęsce wojsk rzymskich pod Adrianopolem, gdzie zginął sam Walens, Gracjan zdecydował się wezwać Teodozjusza z Hiszpanii, by ten objął dowództwo nad wojskami w Ilirii. Jako że Walens nie miał żadnego sukcesora, zaproszenie Teodozjusza do objęcia dowództwa na wschodzie wiązało się de facto z ustanowieniem go augustem na Wschodzie Cesarstwa. Mimo pomocy z Zachodu i nasilonej rekrutacji do armii na Wschodzie, nie udało się wyprzeć Gotów zasilanych dodatkowo przez kolejne oddziały przybywające z Kotliny Karpackiej i stepu czarnomorskiego. Teodozjusz uciekł się do dyplomacji – wykorzystał skłócenie barbarzyńców, przeciągał słabsze grupy na swoją stronę i w 382 roku n.e. udało mu się zawrzeć pokój ze wszystkimi. Goci zostali foederati – sprzymierzeńcami Rzymu – osiedli nad dolnym Dunajem, otrzymali szeroką autonomię, ale byli zobowiązani dostarczać cesarstwu żołnierzy, choć tylko oddziałów posiłkowych, walczących pod niezależnym, gockim, dowództwem. Warunki te, dla wielu Rzymian skandaliczne, pozwoliły uspokoić sytuację na granicy i odbudować armię cesarską na Wschodzie. Teodozjusz zyskał wśród barbarzyńców duży autorytet, co sprawiło, że dotrzymywali zobowiązań do jego śmierci.
Po tym jak Gracjan zginął w czasie rebelii w 383 roku n.e., Teodozjusz mianował swojego starszego syna, Arkadiusza współrządcą na Wschodzie. W walce o władzę w zachodniej części cesarstwa poparł zbrojnie Walentyniana II przeciw Maksymusowi i odniósł zwycięstwo w 388 roku n.e. Po śmierci Walentyniana II (392 n.e.), Teodozjusz stał się samodzielnym władcą zarówno wschodniej jak i zachodniej części Imperium.
Wojna z Eugeniuszem
Kiedy po śmierci Walentyniana II w 392 roku n.e. frankijski wódz Arbogast wyniósł do roli pretendenta eksnauczyciela retoryki, zwolennika pogan Eugeniusza, Teodozjusz zaostrzył zakazy kultu jakichkolwiek bogów, składania ofiar przed podobiznami bogów, zapalania im świateł, palenia kadzideł, zawieszania wieńców. Uznał badanie wnętrzności zwierząt ofiarnych za zbrodnię obrazy majestatu. Nakazał wszystkie pogańskie miejsca kultu zająć skarbowi państwa. Każde wykroczenie przeciw tym zarządzeniom miało podlegać surowym karom: sędziów, naczelników miast i członków rad miejskich wezwano do wykonania dekretu. Gdy na Wschodzie opublikowano edykt cesarski, senatorowie rzymscy, zachęceni przez Eugeniusza, uroczyście wznowili pogańskie ceremonie. Wtedy Teodozjusz zdecydował się podjąć wyprawę zbrojną przeciwko Arbogastowi i Eugeniuszowi.
W 394 roku n.e. wyruszył z armią wschodnią w pole przeciw Eugeniuszowi, który obsadził przełęcze Alp Julijskich. Dnia 6 września 394 roku n.e., w bitwie nad rzeką Frigidus Teodozjusz odniósł zwycięstwo dzięki temu, że nagle z północy nadciągnęła burza. Eugeniusz i Arbogast zginęli. Nikomachus, który otrzymał od uzurpatora prefekturę Italii, zmarł podczas wojny. Jego syn, który był prefektem miasta, szukał schronienia w kościele, uzyskał przebaczenie i przeszedł na chrześcijaństwo. Teodozjusz wjechał do Rzymu jako zwycięzca, okazał łaskę niedobitkom. Uznał także, że to świetny moment by mianować drugiego syna, Honoriusza współrządcą na Zachodzie. Dnia 23 stycznia 393 roku n.e. uczynił pojednawczy gest wobec senatu, któremu przedstawił jako następcę swego młodszego syna, Honoriusza. Oczywiście senat zaakceptował propozycję.
Pokonanie uzurpatora Eugeniusza w bitwie nad rzeką Frigidus przywróciło pokój w Imperium.
Wiara i polityka religijna
Teodozjusz od początku swego panowania opowiadał się w sposób konsekwentny po stronie przeciwników arianizmu oraz przeciwko wierze pogańskiej. Pozostając pod wpływem biskupa Mediolanu – św. Ambrożego – wroga arianizmu, był krzewicielem nicejskiego wyznania wiary. Dnia 28 lutego 380 roku wydał ustawę nazwaną edyktem tesalońskim, w której pisał:
Chcemy widzieć wszystkie ludy, które podlegają miłościwej władzy Naszej Łaskawości, żyjące w wierze, jaką przekazał Rzymianom Apostoł Piotr i którą głosi się tak jak niegdyś także dzisiaj, i którą wyznaje, jak każdy wie, papież Damazy i biskup Piotr z Aleksandrii […]. Nakazałem, żeby ten tylko, kto przestrzega tego prawa, mógł przybrać imię katolika, a wszyscy inni jako nierozumni i szaleni byli napiętnowani hańbą nauki heretyckiej. Winni oni spodziewać się przede wszystkim pomsty Bożej, a następnie naszej kary stosownie do decyzji, którą powzięliśmy z natchnienia niebieskiego.
Mocą tej ustawy herezja stała się przestępstwem ściganym przez państwo. W styczniu 381 roku n.e. Teodozjusz zarządził, że heretycy (niektórych wymieniono z imienia) muszą oddać pomieszczenia kultowe prawowiernym biskupom. Heretycy nie mogli wyświęcać swych duchownych; tym, którzy byli już wyświęceni, odmawiano uznania ich kościelnej godności. Nie wolno im było nauczać swej wiary, urządzać synodów. Od momentu wprowadzenia edyktu tesalońskiego wyznawanie tradycyjnej religii pogańskiej było karane konfiskatą majątku i śmiercią. I tak w 381 roku usunięto ze stanowisk urzędowych wszystkich pogan i chrześcijan heretyków. W 382 roku na rozkaz cesarza Gracjana wyniesiono z sali posiedzeń senatu posąg bogini Wiktorii.
W 381 roku uregulowano także sprawę wyznania w zakresie jurysdykcji kościelnej na terenie całego cesarstwa. Sobór ekumeniczny zwołany dnia 1 maja 381 n.e. do Konstantynopola, który m.in. miał rozstrzygnąć spór o pewne katedry biskupie, uchwalił formułę, która przez dołączenie Ducha Świętego czyniła symbol nicejski wyznaniem wiary w Trójcę Świętą. Dalsze postanowienia soboru jeszcze bardziej niż dotychczas dostosowały organizację kościelną do struktury imperium. Biskup, którego siedzibą była stolica diecezji państwowej, uzyskiwał pierwszeństwo nad innymi metropolitami. Biskup Konstantynopola miał zajmować w hierarchii miejsce za biskupem Rzymu, ponieważ jego miasto było „drugim Rzymem”.
Teodozjusz wprawdzie otworzył zgromadzenie soboru konstantynopolitańskiego w paradnej sali swego pałacu, ale nie uczestniczył w jego dalszych obradach, z daleka nadzorując to, co się działo. Po zamknięciu obrad cesarz potwierdził swym edyktem decyzje soboru.
Wkrótce cesarz wydał dalsze zarządzenia wykonawcze do zasadniczej ustawy: nakazano przyłączenie kościołów heretyckich i odebrano manichejczykom prawo wyznawania ich wiary. Dla rozwiązania innych kwestii odbyły się w 382 i 383 n.e. synody w Konstantynopolu. Przy okazji drugiego poczyniono próbę nakłonienia heretyckich przywódców do zgody. Ponieważ nie udało się to, formuły wyznaniowe heretyków musiały zostać przedłożone cesarzowi do rozstrzygnięcia. Teodozjusz jednak podarł petycje na oczach autorów.
W 388 roku n.e. Teodozjusz wydał zakaz publicznych dysput na tematy doktrynalne. Heretycy mieli drastycznie ograniczone prawa obywatelskie. Jeżeli należeli do elity, tracili swe stanowe przywileje, a także prawo do sprawowania urzędów. Ograniczeniu ulegała także ich zdolność do przekazywania majątku testamentem i przyjmowania legatów; nie mogli też być prawnymi opiekunami. Podobna była sytuacja apostatów. Manichejczycy i zbliżone do nich grupy wymienione w ustawie podlegały surowszym represjom: usuwano ich z obszaru imperium, a ci, którzy ważyliby się wrócić, narażali się na karę śmierci.
Z inicjatywy cesarza przystąpiono do systematyczniejszego egzekwowania wcześniejszych ustaw o zamknięciu pogańskich miejsc kultu w tych miejscowościach, w których te ustawy pozostały martwą literą. Symbolem przegranej pogaństwa stało się zniszczenie Serapejonu w Aleksandrii, sławnego i ponoć bardzo pięknego sanktuarium. Zburzona została również E-hulhul (Dom radości) – główna świątynia boga Sina w Harranie (ok. 382). Ograniczono również prawa Żydów.
Teodozjusz gorliwie umacniał pozycję ortodoksyjnego kościoła przez działalność legislacyjną, raczej wspierał sprawy kościelne. Taki rodzaj patronatu z pewnego dystansu, wsparty legislacją, zgodną z intencjami przywódców Kościoła katolickiego na ogół im odpowiadał. Jednak nie wszystko, co czynił Teodozjusz, było zgodne z ich stanowiskiem. Cesarz próbował ograniczyć zasięg kościelnego azylu, wyłączając z niego pewne kategorie przestępców (zwłaszcza dłużników skarbu państwa), a także zmniejszyć zakres kościelnych interwencji w dziedzinie sądownictwa. Ustawa nakazująca mnichom opuścić miasta, choć była po myśli wielu biskupów, mających trudności z niełatwym do opanowania, anarchistycznym żywiołem, nie mogła wzbudzać entuzjazmu w tak radykalnej formie; nie wszędzie mnisi byli źle widziani przez kler.
Teodozjusz stopniowo usuwał tradycyjne wierzenia Rzymu na tor dalszy. W 391 roku n.e. wydał surowy zakaz składania ofiar, odwiedzania świątyń i oddawania czci posągom. W 392 roku n.e. (inne źródła wspominają 380 oraz 395 rok) zakazał wyznawania innych religii niż chrześcijaństwo, podnosząc je do rangi religii państwowej. Zakazał organizacji starożytnych igrzysk olimpijskich w 393 roku n.e., uznając je za relikt pogaństwa. Wspomniane dekrety przyjęło się nazywać dekretami teodozjańskiami.
Pokuta Teodozjusza
W 388 roku roku n.e. Teodozjusz dowiedział się z raportu komesa orienti, że w Kallinikum, w Mezopotamii, mnisi zachęcili tłum chrześcijan do zniszczenia synagogi i kaplicy należącej do sekty walentynian. Cesarz nakazał biskupowi Kallinikum odbudować synagogę. Biskup Ambroży zareagował bardzo ostro, oświadczając, że nie odprawi mszy świętej w obecności cesarza, jeśli ten nie odwoła rozkazu. Teodozjusz ustąpił.
W 390 roku n.e. na rozkaz Teodozjusza doszło do masakry ludności Thessaloniki. Wcześniej cesarz wydał ustawę przewidującą karę śmierci za uprawianie seksu homoseksualnego. Na jej podstawie magister millitum, dowódca oddziałów wojskowych Buteryk kazał aresztować pewnego woźnicę cyrkowego, który jawnie uprawiał seks homoerotyczny. Skończyło się to tumultem i śmiercią Buteryka. Cesarz chciał zniechęcić ludność innych miast do podobnych czynów i nakazał krwawe represje. Biskup Ambroży udzielił mu upomnienia i nalegał aby odwołać rozkaz, na co Teodozjusz się zgodził, ale ta decyzja dotarła do Thessalonik już post factum. Latem 390 cesarz mianował Nikomacha Flawiana, znanego powszechnie poganina, na stanowisko prefekta pretorium. W czerwcu wydał ustawę w sprawie diakonis, która zakazując pełnienia tej funkcji przed 60. rokiem życia (to zgodnie z przepisami kościelnymi), nie zezwalała im na sporządzanie testamentowych legatów na rzecz Kościoła, kleru czy biednych, jeżeli miały własne dzieci. Wskutek sprzeciwu Ambrożego Teodozjusz wysłał dostojnika cesarskiego Rufina, żeby podjął rozmowy z Ambrożym. W sierpniu cesarz wydał ustawę nakazującą dokonywanie egzekucji skazanych dopiero po upływie 30 dni od wyroku i, także w sierpniu, odwołał ustawę o diakonisach. Wyznaczył na następny rok na konsulów pogan, a 2 września podpisał ustawę zakazującą mnichom pobytu w miastach. W końcu jednak zaakceptował warunki Ambrożego i po pokucie został z powrotem przyjęty do grona wiernych. Stało się to w Boże Narodzenie 390 roku n.e.
Śmierć i trwały podział Imperium
Cesarz Teodozjusz I zmarł w Mediolanie dnia 17 stycznia 395 roku n.e. w wyniku powikłań w związku z poważnymi obrzękami. Biskup Ambroży po jego śmierci wygłosił panegiryk zatytułowany De Obitu Theodosii przed Flawiuszem Stylichonem i Honoriuszem, w którym chwalił tłumienie pogaństwa przez Teodozjusza. Teodozjusz został pochowany w Konstantynopolu dnia 8 listopada 395 roku n.e.
Jego następcami zostali synowie: dziesięcioletni Honoriusz na Zachodzie (część łacińsko-romańska) i osiemnastoletni Arkadiusz na Wschodzie (część grecka). Żaden z nich nie wykazywał dużych zdolności zarządczych. Jakby przeczuwając, że obaj nie będą w stanie skutecznie rządzić swoimi częściami, Teodozjusz mianował ich opiekunem Stylichona. Ten de facto rządził Zachodnim Cesarstwem w imieniu Honoriusza; z kolei na Wschodzie dominował Flawiusz Rufinus.
Czy aby na pewno Wielki?
Po dziś dzień zwykło się określać Teodozjusza I, założyciela dynastii teodozjańskiej, „Wielkim”. Przydomek ten został nadany władcy przez chrześcijan, którzy za jego panowania ostatecznie zatriumfowali w całym świecie śródziemnomorskim. Obecnie ciężko jednak uznać, że Teodozjusz zasługuje na taki przydomek. Jego barbarzyńska polityka nacechowana wrogością do dawnych kultów rzymskich i tradycji każe uważać, że cesarz zerwał korzenie z całą historią Imperium Romanum. Zakazy kultywowania rodzimej wiary w sferze publicznej zostały stopniowo poszerzone o sferę prywatną. Zakazano palenia kadzideł lub wylewania płynów ku czci Larów czy Geniusza. Cesarz godził się na niszczenie świątyń pogańskich i posągów bogów. Wspomniany zakaz organizowania igrzysk antycznych tylko potwierdzał, jaka ideologia kierowała poczynaniami władcy.
Nie można odmówić Teodozjuszowi umiejętności dowódczych oraz zarządczych. Jego decyzje umocniły państwo na czas jego rządów. Podział Imperium w 395 roku n.e. był wypadkową procesów dziejowych i jedynie potwierdzał, że państwo o takim wielkim obszarze i słabości administracyjnej nie jest w stanie przetrwać w połączonej formie. Już wcześniej dochodziło do podziałów Cesarstwa; tym razem jednak separacja była trwała.