Jeśli się mówi o Gajuszu Cezarze to negatywnie. Jest uważany za jednego z najgorszych o ile nie najgorszego cesarza rzymskiego. Ma opinię zdemoralizowanego do szpiku kości potwora. W tym artykule postaram się zniszczyć fałszywe przekonania i wydrzeć z trzewi historii całą prawdę.
Kaligula urodził się dnia 31 sierpnia 12 roku n.e. w Ancjum. Jego ojciec Germanik niedługo po jego narodzinach wraz z całą rodziną udał się nad Ren aby tam doprowadzić do porządku zbuntowane legiony. Mówi się, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Tym razem chodziło o Germanika. Żołnierze niby to domagając się wyższego żołdu chcieli by wódz do nich wrócił. Gajusz stał się maskotką żołnierzy. Lubił chodzić w żołnierskich sandałach. Caligae stąd przydomek Kaligula, czyli bucik. Wielki wódz wraz z rodziną udał się w roku 17 n.e. na wschód by umacniać tam pozycję Rzymu. w roku 18 zajął królestwa Kapadocji i Kommageny, zamieniając je w prowincje rzymskie. Namiestnikiem Syrii został mianowany Gnejusz Kalpurniusz Pizon, zaprzyjaźniony z cesarzem. Między Germanikiem i Agrypiną z jednej strony, a Pizonem i jego żoną Plancyną doszło do konfliktu, który przerodził się we wrogość.
W roku 19 n.e. Germanik udał się do Egiptu, co było wbrew zarządzeniom wydanym jeszcze przez Augusta, zabraniającego wkraczania do tej prowincji bez zezwolenia. Wywołało to oburzenie Tyberiusza i wzmogło intrygi inicjowane prawdopodobnie przez Pizona. Germanik ciężko zachorował i zmarł w Antiochii. Został pochowany w Mauzoleum Augusta. Rodzina wróciła do Rzymu. Młody Gajusz był świadkiem okrucieństw, które spadły na jego rodzinę. Tu muszę zdementować plotkę, jakoby Kaligula utrzymywał kazirodcze stosunki ze swoją siostrą Druzyllą. Jest to nieprawda.
Po zesłaniu matki, Kaligulą zaopiekowała się jego babka Antonia (Matka cesarza Klaudiusza). W 31 roku n.e. Kaligula wyjechał na Kaprei (dzisiejszą Capri) do cesarza Tyberiusza. Na Capri znajdował się również Tyberiusz Gemmelus. Starzec chciał mieć przy sobie obu pretendentów do tronu. Kaligula wszedł w sojusz z Makronem – prefektem pretorianów. Kaligula chciał być cesarzem, Makron chciał być blisko nowego cesarza. Tyberiusz zmarł 16 marca 37 roku n.e. Kaligula obejmuje władzę. Panuje teza, że Kaligula był znakomitym władcą… do swojej choroby w 37 roku. Mówi się, że potem mu „odbiło”. Nie jestem przekonany czy to rzeczywiście prawda. Najznamienitszym dowodem ma być to, że mianował konia konsulem. I mógłby to być dobry dowód, ale… Nasuwa się taka oto bardzo możliwa teoria: Kaligula chciał pokazać senatowi, że to on jest, panem Rzymu. Oni są już tylko upadła kastą. Instytucją niepotrzebną, która istnieje tylko na pokaz. Zresztą było to prawdą. Wszystkie jego „szaleństwa” da się logicznie wytłumaczyć. Albo jako zagrywka polityczna tak jak w przypadku konia – konsula, albo jako… humor! Tak, nie pomyliłem się! Humor! Mały przykład: Kaligula spożywał obiad z dwoma konsulami. Nagle się roześmiał. Gdy konsulowie dopytywali się co go tak rozbawiło ten odpowiedział, że to, że jednym skinieniem, mógłby kazać ich udusić natychmiast. Kilka dni później ci sami konsulowe zostali złożeni z urzędów, rzekomo za świętowanie zwycięstwa Augusta nad Antoniuszem. Kaligula twierdził, obrazili imię jego przodka, którym był Antoniusz. Dodał, że gdyby nie świętowali to także by ich pozbawił urzędu, bo obrazili by imię Augusta także jego przodka. Wtedy Kaligula już wiedział, że obaj konsulowie uczestniczyli w spisku Getulika, więc był to tylko pretekst.
Kolejnym jego „szaleństwem” miało być zbieranie muszli przez żołnierzy. Stało się to dlatego, że Kaligula chciał podbić Brytanię. Zabobonni żołnierze odmówili wejścia na statki. Więc tak jak pewnie wielu z was przypuszcza była to kara za niesubordynację. Teraz może z innej beczki. Największym oskarżycielem Kaliguli był Tacyt.Tacyt nienawidził cesarzy. Nienawidził ustroju, w jakim żył.
[…] Pisząc /Nie widać końca zbrodni/, lub też /Trwają masowe prześladowania/, Tacyt popada niewątpliwie w retorykę. Po bliższej weryfikacji okazuje się, iż chodzi o sześć osób, z których żadna nie została ostatecznie skazana. Widocznie umiłowanie zasad prowadzi go do ignorowania faktów. To zaś dla tego, że punkt wyjścia stanowi dlań pogląd, iż władza może być dobra; że taka nawet była niegdyś za czasów republiki, i stała się niedobra. Ta manicheistyczna koncepcja prowadzi go do zaciemnienia obrazu rzeczy. Stąd też owa dramatyczna przesada. Stąd również szkodliwe uproszczenia: wszelkie zło pochodzi od cesarza, cesarz jest złem […]
– Roland Auguet, Kaligula czyli władza w ręku dwudziestolatka
Tacyta względem cesarzy, lepiej w ogóle nie brać na serio, ponieważ wręcz lubuje się w dorabianiu im łatek potworów. Tak jak w przypadku innych cesarzy Tacyt przekazuje nam znacznie skrzywiony obraz Kaliguli. Jego „szaleństwo” kształtują także dzisiejsze media. Choćby filmy. Jakimż to fascynującym tematem jest władca tyran, władca potwór. Myślę, że wielu z Was na to czekało. No więc zaczynajmy. Kaligula utożsamiał się z bogami. Lubił się przebierać za nich. Raz nawet założył strój Wenus. Dlaczego to robił? Hmm… ostatnimi czasy właśnie nad tym najbardziej się zastanawiam. Być może miało to mówić, że jako cesarz Rzymu jest bogiem? Przecież był panem ówczesnego pępka świata? To oddaje Wam.
Przejdźmy teraz do tzw. oskarżeniu o obrazie majestatu. Każdy mógł każdego oskarżyć. Po oskarżeniu odbywał się proces, w większości wypadków kończący się wyrokiem śmierci i konfiskatą majątku przez państwo. Teraz każdy mógł wykończyć swojego przeciwnika. Było to działanie według „Mogą mnie nienawidzić, byle by się bali.” I rzeczywiście się bali. Ale wbrew powszechnej opinie nie wszyscy, Tylko wąska grupa zamożnych ludzi.
Dnia 24 stycznia 41 roku n.e. cesarz został zabity przez spisek Kasjusza Cherei. Motywowany tym, że cesarz wyśmiewał cienki głos zasłużonego żołnierza. Tak jak pisałem, Kaligula szaleńcem nie był. To min. dzięki Tacytowi powszechna jest taka opinia. Tak jak pisałem wyżej jego „szaleństwa” to nic innego jak zagrywki polityczne, lub swojego rodzaju humor. Mam nadzieję, że ten artykuł trochę rozjaśnił wam sylwetkę tego cesarza.