Kult boga Mitry był niezwykle popularny wśród żołnierzy. Bóstwo to miało zabić byka, którego krew stała się podstawą pod wszechświat. Pod koniec II wieku i w III wieku n.e. jego wyznawcą został cesarz Kommodus (180?192 n.e.). Jako Sol Invictus („Słońce Niezwyciężone”) Mitra czczony był przede wszystkim od czasów Aureliana przez cesarzy rzymskich, wśród których znalazł się także młody Konstantyn I (306?337 n.e.). Wraz z rozkwitem tej ostatniej religii na ziemiach Cesarstwa Rzymskiego mitraizm z wolna zanikał, by popaść w końcu w całkowite zapomnienie.
O kulcie tym przypomniano sobie dopiero w czasach nowożytnych w związku ze znaleziskami archeologicznymi. Sądzono, iż mitraizm mógł stać się konkurentem rozwijającego się chrześcijaństwa w okresie upadku cesarstwa rzymskiego. Mitraizm został w dużej mierze wyparty przez chrześcijaństwo, które dzień 25 grudnia (święty dzień wyznawców Mitry) ustanowiło dniem narodzin Chrystusa.