Rzymscy aktorzy mieli złą opinię, a ich moralność musiała się często mierzyć ze skromnym i dekadenckim stylem życia społeczeństwa. Najczęściej aktorami byli niewolnicy lub wyzwoleńcy ze Wschodu, z racji na fakt, że rzymskie prawo źle widziało wszelkie występy obywateli rzymskich na scenie.
Występy aktorów mogły być sprośne, bardzo seksualne i obraźliwe, co prowadziło do krytyki przez konserwatywnie nastawione społeczeństwo rzymskie. Często aktorzy pozwalali sobie na krytykę sceny politycznej państwa, co powodowało negatywne reakcje cesarzy. Na przykład cesarz Julian Apostata zabronił rzymskim kapłanom udawania się na występy teatralne, co też miało odebrać sztukom ich prestiż.
Cesarz Tyberiusz nie godził się z kolei na jakikolwiek kontakt aktorów z przedstawicielami wyższych klas. W czasach wczesnej Republiki kobiety nie miały dostępu do profesji aktora, z uwagi na niestosowność profesji. W czasach imperialnych wiele kobiet zostało sławnymi aktorkami, co spotykało się z krytyką męskiej strony profesji. Naturalnie odnotować można także popularnych aktorów płci męskiej: niejaki Roscius – aktor komediowy lub Aesopus – aktor tragiczny. Niektórzy aktorzy mieli także licznych przyjaciół w wyższych kręgach, co pozwalało im załatwić konkretne sprawy.