Rzymskim domem rządził mężczyzna, jednak często powierzał małżonce jakieś obowiązki, na przykład opiekę nad skarbcem czy zarządzanie niewolnikami. Tradycyjnie uważano, że jedyną pracą, jaką może zajmować się wolna kobieta, jest przędzenie wełny.
Jednak nie wszystkie Rzymianki mogły pozwolić sobie na siedzenie w domu. Niektóre pracowały jako akuszerki albo fryzjerki, wiele pomagało w rodzinnych sklepach albo gospodarstwach. Z rzadka kobiety pracowały jako akrobatki lub tancerki, ale te zawody nie cieszyły się szacunkiem.
Rzymskie kobiety nie miały prawa prowadzić życia politycznego ani pełnić urzędów. Wiele jednak wysoko urodzonych kobiet było dobrze wykształconych, a niektóre z nich żyły z pisarstwa. Wraz z nastaniem cesarstwa kobiety zaczęły odgrywać większa rolę. Mowa tutaj zwłaszcza o cesarzowych realizujących swoje polityczne cele. Nie można jednak też zapominać o czasach późnej republiki, kiedy to żony polityków wpływały na swoich mężów, a tym samym politykę kraju.
Dobrym przykładem jest Terencja – małżonka Cycerona, z którą przeżył on na ogół zgodnie trzydzieści dwa lata i która zawsze była jego podporą. Terencja była ambitną i samodzielną kobietą, która niejednokrotnie wpływała na decyzje męża i senatu.