Hazdrubal był w okresie III wojny punickiej głównodowodzącym siłami obronnymi miasta – Kartaginy. Gdy wojska Scypiona rozbiły znajdującą się poza miastem armię kartagińską, miasto zostało odcięte od świata zewnętrznego, tym samym wszelki dowóz żywności ustał. Mieszkańcy miasta, oraz nieliczni żołnierze, byli zdani na łaskę Scypiona. Kierujący obroną Hazdrubal poprosił zatem o pokój, lecz Scypion był bezlitosny (bądź też otrzymał wyraźne instrukcje od senatu) i wiosną 146 r. p.n.e. przypuścił szturm na miasto.
W ciągu sześciu dni na ulicach miasta wrzała zacięta walka. Dopiero siódmego dnia udało się Rzymianom zdobyć Byrsę – akropolis Katraginy.
Hazdrubal wraz ze swoją rodziną i zbiegami z armii rzymskiej, schronili się w świątyni Eszmuna (Eskulapa), gotowi ponieść samobójczą śmierć w płomieniach. Jednakże w decydującym momencie wódz kartagiński załamał się. Wybiegł on ze świątyni i na kolanach począł błagać Scypiona o darowanie mu życia. Ujrzawszy to, żona Hazdrubala, z szyderstwem życzyła małżonkowi uratowania życia i popchnęła dzieci w ogień, aby po chwili pójść, a raczej spaść w ich ślady.
Kartagińczycy dzielnie znosili oblężenie, lecz nie mogli się oprzeć potędze i zawziętości Rzymian. Niektórzy historycy są zdania, iż III wojnę punicką ledwie można nazwać wojną, gdyż była to po prostu „egzekucja”. Źródła niestety nie podają, co stało się po tym wydarzeniu z Hazdrubalem, jednakże możemy przypuszczać, iż Scypion „ostro” potraktował zhańbionego wodza, zwłaszcza jeżeli doniesiono mu o dumnym i wyniosłym posunięciu żony Hazdrubala.