W Biblii – w Liście do Rzymian czytamy:
Oto od Jerozolimy i na całym obszarze aż po Illirię dopełniłem [głoszenia] Ewangelii Chrystusa. A poczytywałem sobie za punkt honoru głosić Ewangelię jedynie tam, gdzie imię Chrystusa było jeszcze nie znane.
Chociaż Illiri nie wymienia się na trasach podróży (sugerując że Paweł określał tylko granice ogólne swoich tras) to z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić że św. Paweł w Illirii jednak był. Z analizy jego podróży wynika że w Dalmacjii i Illirii spędził przynajmniej kilka tygodni – miał więc sporo czasu aby zasiać ziarno Ewangelii na wybrzeżu morza Adriatyckiego w trakcie 2 lub trzeciej podróży. Św. Paweł rzadko podróżował tą samą drogą, a gdyby miał ominąć Illirię musiałby północne wybrzeże morza egejskiego pokonać 4 razy. Św. Paweł nie chrzcił jednak narodu (prowincji rzymskiej) tak jak pamiętamy to z Chrztu Polski. Raczej zakładał gminy chrześcijańskie. Wiemy, że powstały takie przynajmniej 2. Musiały być one silne, gdyż 2 wieki później z Illiryjczyków wywodzi się Ojciec Kościoła – św. Hieronim – tłumacz Biblii. Urodził się on w rodzinie chrześcijańskiej, która nie była wiernymi tylko z nazwy, lecz mając silne korzenie na pewno miała oparcie we wspólnocie lokalnej. Czy gminy te powstały by same z siebie bazując na misjach z innych dopiero co powstałych gmin w Grecji lub Macedonii? Raczej jest to wątpliwe.
Można więc powiedzieć, że św. Paweł prawdopodobnie Illirię jednak odwiedził. Na pewno nie został potraktowany tam tak jak w Efezie gdzie stając na Arenie został praktycznie wyśmiany, gdy prosił o odrzucenie symbolu miasta Afrodyty i przyjęcie Chrystusa, ale też nie zmienił od razu wiary całej prowincji. Powstały wspólnoty lokalne, które wywarły istotny wpływ na losy Kościoła.