W drugim tomie przygód detektywa Decjusza zatytułowanym „Sprzysiężenie Katyliny” mamy okazję zobaczyć naszego bohatera, który pomimo przybywających lat wciąż nie umie walczyć ze swoją główną słabością, czyli podatnością na uroki pięknych kobiet. Pomimo obiektywnych trudnośći, jakie na drodze do poprawnego działania napotyka jego mózg niestrudzonemu Decjuszowi udaje się przeżyć i poznać sprawców kolejnych morderstw. Pan Maddox bardzo starannie przygotował się do pisania swojej książki, ponieważ zarówno życie codzienne, jak i poszczególne święta oraz zwyczaje Rzymian opisane są bardzo dokładnie i szczegółowo. Czytelnika cieszy również dokładny i niemalże fotograficzny opis topografii i ważniejszych budowli miasta Rzymu. Niestety nie mogło obyć się bez maleńkiej łyżeczki dziegciu. Warto jest zaznaczyć, że Cyceron wygłosił w sumie cztery mowy przeciwko Katylinie a nie trzy, jak jest podane w powieści. Niemniej jednak jest to książka godna polecenia, która zadowoli zarówno miłośników starożytnego Rzymu, jak i tych, którzy swoją wiedzę o tym wspaniałym państwie dopiero co zgłębiają.
John Maddox Roberts
Kolejna część znanej serii wybitnego amerykańskiego autora. W roku 691 ab urbe condita Rzym pozostaje małym miasteczkiem położonym na wzgórzach Italii; jego ludność, nadal żyjąca plotkami, na równi ze świętami państwowymi, igrzyskami i dekadenckimi ucztami ceni sobie tradycyjne dni targowe.
Politycy nieustannie toczą bezpardonową walkę o władzę, lecz żaden z nich nie ma na sercu dobra ludu. Optymaci mówią o ochronie państwa przed potencjalnymi tyranami, a pragną wyłącznie zachować przywileje arystokracji. Przywódcy popularów twierdzą, że stoją po stronie prostego człowieka, a chcą tylko przydać sobie blasku. Daleko poza granicami Italii pozostało kilka ostatnich miejsc nieskażonych jeszcze korupcją rzymskiej władzy.
Do stolicy świata dociera wieść o śmierci najwytrwalszego spośród jej dawnych wrogów – Mitrydatesa. Wojny domowe Mariusza i Sulli odchodzą w niepamięć, a horror dokonanych przez nich morderstw i proskrypcji kojarzony jest już z minioną epoką. Po eksterminacji Kartaginy, obaleniu piratów Morza Śródziemnego, pokonaniu Krety, poskromieniu Azji, Pontu i Armenii, pod rzymskim sandałem znalazł się cały Wschód: od Cylicji do Palestyny; Hiszpania grzecznie wnosi podatki, a Afryce i Numibii nałożono kaganiec.
Nadeszła pora spokoju i dobrobytu, wspaniałe lato, lato konsulatu Marka Juliusza Cycerona oraz Gajusza Antoniusza Hybrydy, ostatnie lato starej republiki, która umrze już tej jesieni.
Któż więc pozostał, by zagrażać Rzymowi odnoszącemu teraz wszędzie wspaniałe zwycięstwa Odpowiedź jest chyba oczywista – wrogów dostarczą sobie sami
Rzymianie.
Produkt jest tymczasowo niedostępny
Specjalnie dla Czytelników !!! niższe ceny po kliknięciu w poniższy link i wpisaniu hasła do rabatu: imperiumromanum