Cesarz Tytus (39-81 n.e.) starał się, aby żaden jego petent nie był pozostawiony bez nadziei. Pewnego razu, kiedy zarzucano mu, że obiecuje więcej niż może ich spełnić, odpowiedział: „Nikt nie powinien odchodzić smutny po rozmowie z pryncepsem”.
Innym razem z kolei, w trakcie biesiady przypomniawszy sobie, że nic dobrego nikomu przez cały dzień nie wyświadczył, stwierdził: „Przyjaciele, straciłem dzień”. Generalnie cesarz Tytus był oceniany jako dobry człowiek i źródła wskazują go jako pozytywną postać.