W Yorkshire (Anglia) odkryto pierwszy archeologiczny dowód na istnienie rzymskich wyższych warstw społecznych w północnej Brytanii. Dowodzi to istnienia silnego politycznego i wojskowego aliansu pomiędzy Imperium Rzymskim i lokalnymi plemionami.
Naukowcom udało się natrafić na pozostałości po wcześniej nieznanym, małym mieście w którym znajdowały się zarówno rzymskie jak i lokalne budowle. Ośrodek odkryto ok. 65 km na północ od York; blisko stolicy plemienia Brigantów. Na obszarze antycznego miasta natrafiono na liczne pozostałości po rzymskiej obecności: szklane wyroby, piękne zastawy stołowe, importowane flakony do picia, szklane kości do gry, część miedzianego lustra czy fragmenty rzeźb z bursztynu.
Historyczne źródła wspominają, że Rzymianie przekazali królowej Brigantów (43-69 n.e.) – Kartimandui duże skarby, aby zapewnić sobie jej poparcie dla sprawy rzymskiej i tłumić wszelki opór Brytów. Warto nadmienić, że Brytania były mieszanką licznych plemion, które po części godziły się na supremacją Rzymu na wyspie lub też buntowały się. Aby utrzymać swoje wpływy, Rzym musiał opierać się na licznych sojuszach, łapówkach lub polityce „dziel i rządź”.
Naukowcy sądzą, że odnalezione skarby mogły być formą przekupstwa Kartimandui i lokalnej arystokracji w okresie, kiedy Rzym nie ustabilizował jeszcze sytuacji w północnych regionach Brytanii.
Archeolodzy dodają, że rzymskie budowle w ośrodku powstały prawdopodobnie w połowie lat 50. n.e. i były skierowane do drogi, która z kolei wykorzystywana była głównie dla celów militarnych. Naukowcy odkryli także wczesny fort rzymski.
