Todigubnus – przykład lokalnej elity gotowej współpracować z Rzymianami
Państwo rzymskie przed, w trakcie i po podboju/podporządkowaniu sobie nowych terenów zawsze starało się znaleźć lokalne elity, które gotowe były współpracować z Rzymianami.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Świat starożytnych Rzymian obfitował w szereg niesamowitych ciekawostek i informacji. Źródłem wiedzy o życiu ówczesnych Rzymian są głównie dzieła pozostawione nam przez pisarzy i dziejopisarzy. Rzymianie pozostawili po sobie mnóstwo dziwnych informacji i faktów, w które naprawdę czasami ciężko uwierzyć.
Zachęcam do podsyłania mi swoich propozycji oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Państwo rzymskie przed, w trakcie i po podboju/podporządkowaniu sobie nowych terenów zawsze starało się znaleźć lokalne elity, które gotowe były współpracować z Rzymianami.
Imperium rzymskie było państwem niezwykle otwartym na migrację wewnętrzną; dodatkowo prowadziło relokację oddziałów (zwłaszcza wojsk pomocniczych) na tereny dalekie od ojczystych stron. Dowodem na to są zachowane m.in. kamienie nagrobne żołnierzy i osób powiązanych z wojskiem stacjonujących w okolicach muru Hadriana.
Hannibal – w trakcie inwazji na Italię, w trakcie II wojny punickiej – zabrał ze sobą 37 słoni, z czego ciężkich warunków i surowej zimy nie przetrwało 10 zwierząt. Pozostałe słonie wykorzystał podczas bitwy pod Trebią1. Po tej bitwie z ran i wyziębienia padła reszta słoni, poza jednym – o imieniu Surus.
Rzymskie marmurowe popiersie ukazujące brodatego mężczyznę. Rzymianin ma na sobie wojskowy płaszcz, który został narzucony na gołą klatkę piersiową. Artefakt znajduje się na wystawie w The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.
Rzymski fresk, na którym (zapewne) mąż i żona siedzą obok siebie w sali biesiadnej (triclinium). Mężczyzna ukazany jest jako nagi umięśniony heros, a kobieta jako przykładna pani domu, w zadumie. Jest to typowe przedstawienie osób w starożytności. Obiekt jest datowany na I wiek p.n.e.; odkryty w willi P. Fanniusa Synistora w Boscoreale (Italia). Artefakt znajduje się na wystawie w The Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.
Rzymski pierścionek z wizerunkiem Jowisza. Obiekt datowany na połowę I i I wiek n.e. Obiekt znajduje się w zbiorach Muzeów Państwowych w Berlinie (Niemcy).
Rzymski nagrobek Seweriusza Acceptusa, żołnierza legionu VIII Augusta, który zapewne należał do wydzielonego specjalnego oddziału vexillatio. Mężczyzna zmarł w wieku 26 lat, po 6 latach służby w armii rzymskiej. Na nagrobku widzimy wizerunek mężczyzny oraz kilka jego atrybutów. Obiekt datowany jest na III wiek n.e. Nagrobek został znaleziony w północno-zachodniej Turcji i jest wystawiony w muzeum w Stambule.
Rzymski pierścień z inskrypcją MATRI PATRI, czyli „Mamie i Tacie”. Obiekt znaleziony na terenie Vindolanda w Anglii.
Polibiusz przeszedł do historii jako grecki historyk, który po pobycie w niewoli rzymskiej, dostał się pod protekcję konsula Lucjusza Emiliusza Paulusa, a potem brał udział w ważniejszych operacjach wojskowych Rzymian w połowie II wieku p.n.e., a w tym w pokonaniu Kartaginy i zburzeniu miasta. Polibiusz w swoich „Dziejach” opisuje historię Rzymu w latach 264-146 p.n.e., ukazując rzymski ustrój jako przykład greckiego ideału „mieszanej konstytucji”.
Pod Wrocławiem, w miejscowości Magnice, w czasie badań archeologicznych poprzedzających budowę centrum logistycznego, odkryto pozostałości dużej osady kultury przeworskiej z lat 60-tych II wieku n.e. Badania dendrochronologiczne odkrytych tam drewnianych elementów obudowy studni wskazały datę pierwszych lat panowania Marka Aureliusza (początek lat 60-tych II wieku n.e.).