Przepis na krem rzymski
Przepis na krem autorstwa Marka Gawiusza Apicjusza, gastronoma z czasów Oktawiana Augusta i Tyberiusza.
Jeśli znajdziesz błąd ortograficzny lub merytoryczny, powiadom mnie, zaznaczając tekst i naciskając Ctrl + Enter.
Świat starożytnych Rzymian obfitował w szereg niesamowitych ciekawostek i informacji. Źródłem wiedzy o życiu ówczesnych Rzymian są głównie dzieła pozostawione nam przez pisarzy i dziejopisarzy. Rzymianie pozostawili po sobie mnóstwo dziwnych informacji i faktów, w które naprawdę czasami ciężko uwierzyć.
Zachęcam do podsyłania mi swoich propozycji oraz wskazywania ewentualnych poprawek lub nieścisłości.
Przepis na krem autorstwa Marka Gawiusza Apicjusza, gastronoma z czasów Oktawiana Augusta i Tyberiusza.
Cynamon był przyprawą bardzo dobrze znaną w starożytności. Używali go Chińczycy i Egipcjanie, a także Rzymianie. W starożytności rozróżniano cynamon i kasję. Bardziej poważany i luksusowy był cynamon, który importowano ze Sri Lanki; kasja z kolei sprowadzana była z Arabii i Etiopii. Z racji na fakt, iż cynamon był bardzo drogi, na jego sprowadzenie mogli sobie pozwolić jedynie najbogatsi.
W 1930 roku w Herkulanum wydobyto spod ziemi datowany na 79 rok n.e. chleb (pane). W 2013 roku Muzeum Brytyjskie poprosiło kucharza Giorgio Locatelli’ego o odtworzenie przepisu na rzymski bochenek chleba.
Późno-rzymski Codex Theodosianus, będący zbiorem rzymskich praw, wspomina że rzymski żołnierz powinien być wyposażony w buccellatum ac panem, vinum quoque atque acetum, sed et laridum, carnem verbecinam, czyli „suchar i chleb, także wino i ocet, ale także bekon i baraninę” (VII.4.6). Suchar, ocet i baranina miały wystarczyć na dwa dni, a potem żołnierz miał korzystać z chleba, wina i bekonu.
Podstawowym składnikiem obiadu antycznego Rzymianina był chleb z różnych rodzajów mąki: chleb czarny (panis rusticus, plebeius), chleb biały (panis secundaris) i najdelikatniejszy chleb luksusowy (panis candidus, mundur). Nie brakowało jarzyn, sałaty, kapusty, porów, ciecierzycy, bobu (gotowany, prażony), koziego sera i oliwek. Ceniono mięso wołowe oraz różnego rodzaju dziczyznę (m.in. mięso z jelenia i dzikiego osła), ale najbardziej lubiono dania z ryb.
Antyczni Rzymianie słynęli z tego, że pili w dużych ilościach wino. Wino dostępne było dla każdego: niewolnika, plebejusza, żołnierza, kobiety. Wino piły także dzieci (nie było żadnej cezury wiekowej). Wino młodszym Rzymianom podawano jednak z wodą w odpowiedniej proporcji, tak aby się nie upiły. Czy poza czerwonym trunkiem raczono się czymś jeszcze?
Antyczni Rzymianie są doceniani przez współczesnych Brytyjczyków za przyniesienie na Wyspy kilku innowacji: dróg, chodników, łaźni czy hydrauliki. Jak się okazuje zawdzięczać mogą jeszcze jedno – burgera wołowego.
Penthiacum, to jedna z potraw jadanych w starożytności, a która została wymieniona przez Petroniusza w „Uczcie Trymalchiona”. Potrawa składała się z posiekanego mięsa. Nazwa wywodzi się od imienia mitycznego króla Teb, Penteusza (Pentheus), który według mitologii greckiej zginął rozszarpany w furii przez Menady, zwane tez Bachantkami.
Posiłki legionistów rzymskich opierały się głównie na pszenicy, z której tworzono papkę lub zacierki, zwane puls albo płaski chleb (pane). Jęczmień był uważany za zboże odpowiednie tylko dla zwierząt i Greków. Do potraw dodawano rozmaite strączkowate, cebulę, kapustę i inne warzywa. Mięsa natomiast jedzono mało, co nie znaczy jednak że żołnierze byli wegetarianami.