Rzymscy gladiatorzy jako napój energetyczny prawdopodobnie pili napój z octu, wody i popiołu roślinnego – do takich wniosków doszli naukowcy badający szczątki wojowników z Efezu (współczesna Turcja), które odkryto w roku 1933.
Analizując szczątki gladiatorów (22 zachowane ciała) naukowcy z Austrii zauważyli, że kości posiadają prawie dwa razy więcej strontu od wapna; w porównaniu do innych mieszkańców miasta (31 zachowanych ciał), którzy stosowali podobną dietę1. Na bazie tych badań zrodziło się podejrzenie, że może gladiatorzy pijali specjalny napój. Popiół używany był przez Rzymian w kuchni, w celu nadania „dymnego” smaku oraz dla celów zdrowotnych.
Uważano, że napój zmniejsza ból, zwiększa odporność, regeneruje ciało oraz odbudowuje kościec2. O tego typu napitkach wspomina Pliniusz Starszy w swoim dziele „Historia naturalna”, który sugerował że gladiatorzy pijali go właśnie po walce.
Twoje palenisko powinno być twoją apteczką. Pij ług z popiołu, a zostaniesz uzdrowiony. Można zobaczyć, jak gladiatorom podaje się taki roztwór3.
– Pliniusz Starszy, Historia naturalna, XXXVI.203