„Self-made man” w wydaniu rzymskim – z rozmowy podczas „Uczty Trymalchiona” (Petroniusz):
Jesteś rycerz rzymski? A ja syn królewski. Dlaczego tedy służyłem? Bo dobrowolnie wstąpiłem do służby i wolałem być obywatelem rzymskim niż płacić pogłówne. I teraz, pochlebiam sobie, żyję tak, że nikt nie może kpić ze mnie. Jestem człowiekiem, jak wszyscy inni, nie muszę się ukrywać, nie jestem nikomu winien ani miedzianego trojaka; nie stawałem nigdy przed sądem; nikt nie powiedział mi na forum „oddaj, coś winien”. Kupiłem sobie trochę ziemeczki, zbiłem pieniążki; żywię dwadzieścia żołądków i psa; wykupiłem swoją współniewolnicę, by nikt sobie o piersi jej nie wycierał palców; tysiąc denarów zapłaciłem za własną wolność; zostałem mianowany sewirem z uwolnieniem od przepisanej opłaty; sądzę, że gdy umrę, nie będę się musiał rumienić.