W Rzymie miało miejsce zjawisko rzucania na pożarcie dzikim zwierzętom (damnatio ad bestias) skazańców. Tę formę egzekucji stosowano dla zapewnienia rozrywki tłumowi.
W tym celu sprowadzano do Italii najróżniejsze zwierzęta, z najodleglejszych zakątków Imperium, m.in.: lwy, niedźwiedzie, leopardy, tygrysy kaspijskie, czarne pantery, byki.
W antycznym Rzymie istnieli profesjonalni trenerzy dzikich zwierząt, którzy mieli odpowiednio przygotować zwierzęta do walki ze skazańcami, wzniecić w nich agresje oraz zachęcić do jedzenia ludzkiego mięsa. Niekiedy odgrywano polowania/walki na arenie, gdzie naprzeciwko bestii stawał wojownik w tunice, uzbrojony jedynie w miecz lub włócznie. Często jednak, obdartego z ubrań, przestępcę przywiązywano do kolumny i pozostawiano bezbronnego.