Geta i Karakalla byli synami cesarza Septymiusza Sewera. Obaj, zgodnie z wolą umierającego ojca, mieli podzielić się władzą w Imperium, bez wyraźnego podziału kompetencji i terytorium. Sam ten fakt utrudniał współpracę między nimi. Jednak głębszą przyczyną konfliktu, jaki miał wybuchnąć między braćmi była szczera nienawiść, jaką darzyli się od wczesnego dzieciństwa. Nie zażegnała ich nawet wymuszona nad grobem ojca zgoda, do jakiej nakłoniła współcesarzy matka, Julia Domna.
Z pewnością bracia byli całkowitym przeciwieństwem „braterskiej miłości”. Agresja i wrogość przybierała bardzo poważne rozmiary. Karakalla zgodził się ostatecznie jednak na pogodzenie z bratem w roku 212 n.e. w domu matki. Tam też starszy z nich, Karakalla wraz ze swoim centurionami przebił brata. Geta zginął, usiłując schronić się w ramionach matki, która sama została ranna próbując ratować syna.
Karakalla natychmiast ogłosił, że został zaatakowany przez brata i tylko dzięki pomocy wiernych przyjaciół ocalony. Geta został skazany na najgorszy rodzaj kary, stosowany wobec znienawidzonych cesarzy po ich śmierci – wymazano jego imię ze wszystkich oficjalnych dokumentów (damnatio memoriae), zatarto wszelkie dowody jego istnienia i zakazano okazywania po nim żałoby – nawet jego własnej matce.