Według antycznych źródeł, w początkach swojego panowania, Domicjan (81-96 n.e.) miał doprowadzić do wygnania filozofów z Rzymu i Italii oraz zakazać zajmowania się Rzymianom filozofią.
Nie do końca jasnym są motywy cesarza; czy decyzja wynikała z pojedynczego wydarzenia czy może szaleństwa władcy. Swetoniusz był w tym czasie bezpośrednim świadkiem prześladowań opozycji intelektualnej. Bezpośrednią przyczyną miało być skazanie Juniusza Rustyka Arulenusa w roku 93 n.e., który napisał pochwałę ku czci niejakiego Petusa Trazei i Helwidiusza Pryskusa, skazanych o wiele wcześniej na śmierć1.
Działania Domicjana wymierzone przeciwko filozofom mogły składać się nawet z 3 etapów; co do tego są spory pomiędzy naukowcami. Pewnym jednak jest to, że wygnania miały miejsce. Posiadamy wiele wzmianek w antycznych pismach i listach. M.in. Pliniusz Młodszy wspomina, że wypędzony został jego przyjaciel filozof stoicki Artemidor2. Mówi o tym także Tacyt, Kasjusz Dion czy Flawiusz Filostratos.