Książka autorstwa Angelo Alberto pt. „Jeden dzień w starożytnym Rzymie” to kolejna ciekawa propozycja dla osób, które chciałyby w sposób przystępny i ciekawy poznać życie codzienne antycznych Rzymian. Autor, który napisał także znaną na rynku pozycję „Pompeje. Trzy ostatnie dni”, jest włoskim paleontologiem, dziennikarzem oraz pisarzem. Popularność zdobył zwłaszcza we włoskiej telewizji, jako komentator i autor filmów popularnonaukowych o czasach antycznych.
Autor w swojej pozycji w sposób niezwykle klarowny ukazuje nam świat Rzymian z roku 115 n.e., za panowania cesarza Trajana, czyli okresu świetności Imperium Rzymskiego. Rzym wówczas pełnił dominującą pozycję w regionie, której nikt ani nic nie mogło podważyć. Czytając książkę wybieramy się w jedno dniowy spacer ulicami Wiecznego Miasta, gdzie autor pełnić będzie rolę naszego przewodnika. Mamy możliwość dowiedzieć się co jadali Rzymianie na śniadanie, jak wyglądał ich rytm dnia, jak wyglądała ich higiena oraz które kondygnacje w kamienicach rzymskich zajmowane były przez bogatszych, a które przez biedniejszych mieszkańców.
Autor stara się naprawdę szeroko opowiedzieć nam o różnych aspektach życia codziennego. Poznajemy nie tylko życie bogatych, ale także i tych najbiedniejszych, którzy walczą każdego dnia o przetrwanie. Jest to o tyle niezwykłe przeżycie, gdyż naprawdę Czytelnik utożsamia się z opisywanymi osobami oraz odnosi antyczne warunki życia do czasów współczesnych. Często występujące pożary powodują, że sklepikarze prowadzący biznes mogą z dnia na dzień stracić cały dobytek życia, a mieszkańcy swój dobytek i mieszkanie. Wszystko to wynikało z niezwykle ścisłej i drewnianej zabudowy miasta oraz niebezpiecznego stosowania ognia w pomieszczeniach.
Są jednak kwestie, z którymi nie do końca się zgadzam. M.in. autor wspomina, ze Rzymianie zwykli jeść obfite śniadanie, kiedy zgodnie z moimi informacjami było ono raczej lekkie; zwłaszcza jeśli mówimy o plebejuszach. Myślę, że jedynie wyższe sfery mogły sobie pozwolić na większe posiłki. Spotkałem się także ze złą wymową słów – zaprezentowaną przez autora w książce.
Podsumowując, uważam że warto tę książkę polecić wszystkim tym, którzy chcą poznać w przystępny sposób świat codzienny Rzymian. Autor bazuje na swojej szerokiej wiedzy, znajomości odkryć archeologiczny i badań oraz odwołuje się do autorytetów historii. Moim zdaniem także, książka jest ciekawym urozmaiceniem rynku wydawniczego w Polsce.
Alberto Angela
Jeden dzień w starożytnym Rzymie
Alberto Angela oprowadza czytelników po antycznym Rzymie, opowiadając o codziennym życiu jego mieszkańców. Zwiedzamy Wieczne Miasto w zwykły dzień w 115 roku, za panowania cesarza Trajana, w czasach największej potęgi Imperium Rzymskiego. Wędrówka trwa, godzina po godzinie, od wczesnego ranka do północy.
Spacerujemy zatłoczonymi ulicami, zaglądamy do warsztatów rzemieślniczych, księgarń i łaźni, na Forum Romanum, do amfiteatru i na targ niewolników. Autor otwiera przed nami drzwi zarówno do rezydencji najbogatszych obywateli, jak i do wielopiętrowych bloków, w których żyli ludzie średniozamożni i ubodzy. Dowiadujemy się, jak mieszkali, w co się ubierali, co jedli, jak wyglądały ich codzienne zabiegi higieniczne, gdzie pracowali i jak spędzali wolny czas. Przyglądamy się relacjom społecznym, sprawowaniu kultów religijnych, rozrywkom.
Produkt jest tymczasowo niedostępny
Specjalnie dla Czytelników !!! niższe ceny po kliknięciu w poniższy link i wpisaniu hasła do rabatu: imperiumromanum