Amerykański historyk, pan Hugh Elton, który obecnie pracuje w Kanadzie opublikował już jakiś czas temu, bo w 1996 roku książkę zatytułowaną „Sztuka Wojenna w rzymskiej Europie: 350 – 425”, w której to poddał dogłębnej rewizji niektóre z utartych poglądów o armii późnego Cesarstwa Rzymskiego. Jest to nieco rozszerzona wersja jego rozprawy doktorskiej, obronionej w 1994 roku.
Jest to bardzo dokładny opis wojskowości późno rzymskiej. Wykład jest klarowny, co jest sporym plusem tej pracy. Pouczające są także fragmenty, w których to, na podstawie zachowanych źródeł historycznych autor ukazuje nam sposób widzenia barbarzyńców przez samych Rzymian. W opracowaniu tym znajduje się parę ciekawych stwierdzeń podpartych analizą zachowanych źródeł pisanych oraz danych archeologicznych. Kilka z nich warto jest omówić nieco szerzej. Omówienie poniższych stwierdzeń z recenzowanej pracy znajduje się poniżej:
- autor twierdzi, że stopień barbaryzacji armii rzymskiej (obwinianej o upadek zachodniej części państwa Rzymian) w omawianym przez niego okresie nie był tak duży, jak dotychczas wielu badaczy spraw rzymskich sądziło. Trzeba przyznać, że jest to ciekawa oraz odważna hipoteza. Niemniej jednak metoda analizy pochodzenia rzymskich żołnierzy, oparta na analizie ich imion oraz szczupłość badanej próby statystycznej, stawiają przy wyciągniętych przez autora wnioskach spory znak zapytania. Dzieje się tak z racji dość ograniczonej ilości zachowanych źródeł historycznych tego typu.
- dominacja kawalerii na polach bitew jest typowa dla VI wieku naszej ery, a nie dla przełomu IV oraz V stulecia naszej ery. Autor także wymierza, moim zdaniem celny, cios w kolegów po fachu z Niemiec i Austrii, u których można czasem dopatrywać się nieco idealistycznego podejścia do przeszłości dotyczącej ich przodków. Przodków, którzy nigdy nie byli jednolitymi etnicznie grupami ludzkimi oraz nie osiągnęli w omawianym okresie, czyli przed zamieszkaniem w granicach Cesarstwa, wyższego poziomu organizacji politycznej, typu postulowanych przez tych oraz innych historyków, wielkich konfederacji plemiennych.
- rozwój cywilizacyjny społeczności barbarzyńskich, żyjących przy granicach Imperium Romanum w okresie od przełomu er do V wieku naszej ery nie był tak znaczący, jak wielu badaczy zakłada. To samo dotyczy ich życia politycznego, jak i ich organizacji wojskowej. Jest to teza stojąca w znacznej sprzeczności do tez takich badaczy późnej starożytności, jak pan Michael Kulikowski, który w swoich pracach stara się dowieść, że zwłaszcza społeczności barbarzyńskie, żyjące przy rzymskim limesie dokonały znacznego postępu cywilizacyjnego na skutek kontaktów z ludźmi z Imperium Romanum. Idąc dalej tym torem pan Kulikowski neguje większość przekazu, zawartego w dziele pt. „Getica ” autorstwa Jordanesa (VI wiek n. e.). Jest to według mnie niewłaściwe podejście do kwestii barbarzyńców europejskich, dlatego poglądy oraz argumenty w tej sprawie, przedstawione przez pana Elton’a przemawiają do mnie bardzo wyraźnie.
- zachowane ślady archeologiczne po omawianych społecznościach barbarzyńskich nie pozwalają nam na określenie ich tożsamości „narodowej”. Na podstawie pewnych materialnych przesłanek można natomiast z dużym prawdopodobieństwem odróżnić ludy osiadłe od ludów koczowniczych (np. pozostałościom po nich towarzyszą duże ilości pozostałości odzwierzęcych). Zgadzam się w pełni z tą opinią, jaką w tym dziele zaprezentował pan Elton.
Omawiana praca przemawia do jej czytelników donośnym głosem. Jest to głos miejscami brzmiący kontrowersyjnie, ale potrzebny po to, aby realizm w patrzeniu na zachowane źródła oraz dane archeologiczne został zachowany, a dyskusja naukowa toczyła się dalej poprawnym torem.
Hugh Elton
Sztuka wojenna w rzymskiej Europie 350-425
Pomimo ogromnego znaczenia wojskowości dla upadku Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego, do tej pory nie powstało żadne całościowe studium tego zagadnienia. Niniejsza książka stanowi próbę omówienia zagadnień militarnych z rzymskiej i barbarzyńskiej perspektywy, w drugiej połowie IV i w V wieku. Analizie został poddany potencjał wojskowy Rzymu i jego północnych sąsiadów, zależności polityczne, strategia, taktyka, wojny domowe oraz działania na morzach. Hugh Elton podjął się trudnego zadania nowej interpretacji procesu barbaryzacji legionów i udowodnił, że nie miał on większego wpływu na efektywność bojową rzymskiej machiny wojennej. W pozostałych rozdziałach zostały omówione takie kwestie jak organizacja armii, fortyfikacje stałe i polowe oraz wyposażenie żołnierzy obu stron.
Produkt jest tymczasowo niedostępny
Specjalnie dla Czytelników !!! niższe ceny po kliknięciu w poniższy link i wpisaniu hasła do rabatu: imperiumromanum