Imperium miało szczęście do niezwykłych postaci kobiecych. I choć nie każda z nich zostawała cesarzową, często została zapamiętana przez Historię. Tak było w przypadku cezara Tytusa, syna Wespazjana, potomka rodu Flawiuszów. Oficjalnie jego żonami były Arrecina Tertulla i Marcia Furnilla. Jedna z nich była matką jego jedynej córki Julii.
Ale to nie za sprawą żon zasłynął Tytus. To wielkie uczucie do żydowskiej księżniczki Berenike sprawiło, że cesarz rozważał abdykację. Kim była więc kobieta, która niczym Kleopatra zburzyła (s)pokój rzymski i stała się bohaterką jednego z większych skandali starożytności?
Berenike była prawnuczką Heroda Wielkiego. Jej ojciec Herod Agryppa I, władał częścią królestwa dziada. Jako bardzo młodziutka dziewczyna Berenike poślubiła Marka Juliusza Aleksandra, potomka bogatej i wpływowej rodziny żydowskiej z Aleksandrii. Pan młody umarł jednak niedługo po ślubie. Wkrótce po tym zdarzeniu ojciec wydał wdowę po raz drugi za mąż, tym razem za swego rodzonego brata, Heroda Poliona, władcę królestwa Chalkis. Berenike miała wtedy około 16 lat, stryj był już dobrze po pięćdziesiątce. Także i to małżeństwo nie przetrwało zbyt długo – Polion zmarł w 48 roku.
Młoda dwudziestoletnia wdowa zamieszkała razem z bratem, Herodem Agryppą II. Wkrótce pojawiły się plotki o ich kazirodczej relacji. Jako dowód żydowski historyk Józef Flawiusz w „Dawnych dziejach Izraela” relacjonuje:
[…] co się tyczy Berenike, to po śmierci Heroda, swego męża i stryja, przez długi czas żyła we wdowieństwie. Gdy zaczęły krążyć pogłoski, że żyje z bratem, nakłoniła Polemona, króla Cylicji, aby poddał się obrzezaniu i pojął ją za żonę. Sądziła, że w ten sposób dowiedzie, iż podejrzenia były fałszywe. Polemon zgodził się, przede wszystkim dlatego, że nęcił go jej majątek. Małżeństwo to jednak nie trwało długo, ponieważ Berenike wiodąca, jak opowiadano, rozpustne życie, opuściła Polemona.
– Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, XX.7.3
Wkrótce potem wybuchło powstanie żydowskie. Po dłuższym czasie rodzeństwo opuściło miasto, a powstańcy spalili ich pałac. Gdy w 67 r. wojska Wespazjana nadciągnęły do Galilei, Agryppa i Berenike poddali się Rzymianom i odtąd wiernie stali u ich boku.
Wtedy też zaczął się związek Berenike z Tytusem, starszym synem Wespazjana. Kochankowie prawdopodobnie spotkali się w Cezarei Filipowej, gdzie Wespazjan i jego syn urządzili sobie wypoczynek.
Romans mógł szokować z wielu powodów. Dla Rzymian Berenike była kolejną władczynią z legendarnego, zepsutego wschodu, która tak jak w przeszłości Kleopatra uwiodła Cezara i Marka Antoniusza, tak teraz jej następczyni omotała Tytusa. Poza tym Berenike była Żydówką. Należała do ludu, którego religii i obyczajów Rzym nie rozumiał, a z którym musiał toczyć ciężkie walki. Co prawda, Berenike i jej brat byli sojusznikami, ale i tak patrzono na nich nieprzychylnie. Wątpliwa była jej też łącząca rodzeństwo relacja, w Rzymie wywołująca zgorszenie. Poza tym królowa liczyła sobie już 39 lat. Była piękną kobietą, ale jak na tamte czasy, była dużo starsza od swojego wybranka. Tytus był o 11 lat młodszy. Z punktu widzenia zaś Żydów romans z Rzymianinem, dowódcą wojsk, które zburzyły Świątynię Jerozolimską, budził również kontrowersje.
Gdy Tytus wrócił na wschód, Wespazjan został cesarzem. Berenike była wtedy jego gorącą zwolenniczką. Tacyt pisał: „nie mniej gorliwie królowa Berenike stronnictwo popierała; była ona w kwiecie wieku i urody, a nawet staremu Wespazjanowi dzięki wspaniałości swych darów miła”1. Bogata królowa mogła wspierać bunt pieniędzmi, których nowy cesarz potrzebował. Przez jakiś czas związek starano się ukryć. Berenike zjawiła się jednak w stolicy świata i oboje z Tytusem odnowili swoją relację. Wespazjan nakazał kobiecie w pewnym momencie opuszczenie Rzymu.
Gdy po śmierci ojca, Tytus objął tron, rozważał powrót Berenike. Jednak antyżydowskie nastroje wśród społeczeństwa rzymskiego przeważyły. Berenike nie została zaproszona do Rzymu i później historia o niej milczy. Tytus panował krótko, niektórzy uważają, że został otruty przez młodszego brata.
Historia wielkiej namiętności Tytusa i Berenike pokazuje starą odwieczną prawdę, że tam gdzie toczy się wielka polityka, nie zawsze zostaje miejsce na uczucia. Do dziś jednak historia tych dwojga wzbudza wielkie zainteresowanie historyków, artystów i badaczy.