Urząd najwyższego kapłana Rzymu „Pontifex Maximus” dawał wielkie możliwości. Jedną z funkcji była opieka nad kalendarzem, co łączyło się przykładowo z wyznaczaniem kolejnych miesięcy. To tłumaczy dlaczego w 46 r. p.n.e. kalendarzowy grudzień wypadł we wrześniu. Wpływanie na kalendarz miało na celu chociażby skracanie, czy wydłużanie czasu trwania kadencji innych urzędników.
Osobą która położyła temu kres był sam Gajusz Juliusz Cezar – przynajmniej teoretycznie. To on zarządził reformę kalendarza i stary tzw. rzymski zamienił na juliański. Mógł to zrobić jedynie piastując urząd najwyższego kapłana Rzymu. Jego kadencja jednak nie trwała rok, bo od 63 r. p.n.e. do śmierci. Jest więcej niż pewne, że sam manipulował kalendarzem i wiedząc jakie możliwości daje tytuł Pontifex Maximus postanowił „odciążyć” innych urzędników od kłopotania się kwestią kalendarza. Oczywiście nie bez znaczenia pozostawała również deregulacja o kwartał.