Zespół Włoskiej Misji Archeologicznej w Luksorze (MAIL), w 2015 roku, odkrył ciała pokryte grubą warstwą wapna. Wapno było stosowane od starożytności jako środek dezynfekcyjny. Na znalezisko badacze trafili podczas prac wykopaliskowych na terenie kompleksu grobowego Harwa i Akhimenru na zachodnim skrawku starożytnego miasta Teby (obecnie Luksor).
Naukowcy odkryli również trzy piece, gdzie wapno było wypalane, a także gigantyczne ognisko zawierające ludzkie szczątki, gdzie spalano ofiary epidemii. Resztki ceramiki znalezione w piecach pozwoliły datować znalezisko na III wiek n.e.
Powyższe odkrycia wskazują na to, iż kompleks grobowy wykorzystywany był jako teren masowych pochówków zainicjowanych na skutek panującej wówczas pandemii. Starożytny Rzym nękany był wówczas nawracającymi epidemiami – prawdopodobnie czarnej ospy, zwanymi dziś „Plagą Cypriana”. Choroba przyczyniła się upadku imperium, w którego skład wchodził także Egipt. Zarazę jako sygnał nadchodzącego końca świata opisał św. Cyprian, który był w III wieku biskupem Kartaginy.
Ta sama zaraza w 251 r. mogła stać się przyczyną śmierci Hostyliana – syna cesarza Decjusza, ale również i późniejszego cesarza Klaudiusza Gota w 270 r. Znaczenie tej katastrofy i skalę ilości ofiar podkreślił dyrektor Włoskiej Misji Archeologicznej Francesco Tiradritti. W ostatnim wydaniu czasopisma „Egyptian Archeology” stwierdził on bowiem, iż „według niektórych źródeł, w samym tylko Rzymie choroba ta miała zabijać przeszło 5000 ludzi dziennie”.