Pan Mariusz Ciepluch – polski detektorysta – dokonał niesamowitego znaleziska w Anglii. Oddajmy głos samemu znalazcy.
Podczas jednej z porannych poszukiwawczych włóczęg gdzieś w korycie rzeki uwagę moją przyciągnął, jeden z sygnałów, brzmiał czyściej niż inne które namierzyłem tego ranka. Kiedy go zlokalizowałem, była radość – rzymska moneta, w całkiem dobrym stanie. Uwielbiam artefakty związane z Imperium, posiadam o nich jakąś elementarną wiedzę, zgromadziłem sporo literatury, ale próba zidentyfikowania tego znaleziska, nie powiodła się zupełnie, Dopiero pomoc mojego przyjaciela, specjalisty od monet rzymskich – Marka Sokołowskiego pozwoliła rozwikłać zagadkę. Moneta którą znalazłem to: Marcus Aurelius Nigrinianus (zm. 284/285 n.e.) – syn cesarza rzymskiego Karynusa i Magnii Urbiki, wnuk cesarza Karusa.
Nigrynian do historii przeszedł głównie dlatego, że był ostatnim ubóstwionym po śmierci członkiem rodziny cesarskiej. A moneta którą znalazłem jest monetą pośmiertną, z jego wyobrażeniem. Kiedy potomek zmarł jego ojciec wybił pewną ilość aureliusów brązowych powlekanych srebrem, dla upamiętnienia syna.
Moneta została zarejestrowana w bazie danych PAS:
- Rzymska moneta ze stopu miedzi Divus Nigrinian (AD 283-285), prawdopodobnie syn Carinusa, datowany na okres około 284-285 roku. CONSECRATIO odwrotny typ przedstawiający orła stojącego twarzą, głowa lewa Mennica Rzymu.
Monety Nigrinian są bardzo rzadkie w Wielkiej Brytanii, z jednym przykładem odnotowanym w skarbie Gloucester. Jest to pierwszy zweryfikowany przykład zarejestrowany przez PAS.