Archeolog i historyk Steven Tuck z Uniwersytetu w Miami przedstawił swoje najnowsze badania, w których to porównał zgromadzoną listę imion rzymskich z Pompejów i Herkulanum z dowodami archeologicznymi z innych części Imperium, które nie uległy zniszczeniu w wyniku wybuchu Wezuwiusza w 79 roku n.e. Wnioski są naprawdę ciekawe.
Celem analizy nie było jedynie odnalezienie „uchodźców” z dwóch rzymskich miast, ale także przedstawienie konkluzji, kto przeżył erupcję, dokąd miała głównie miejsce relokacja oraz jak tak naprawdę działała rzymska sfera społeczna, ekonomiczna i polityczna w czasie kataklizmu.
Steven Tuck rozpoczął swoją pracę od zbadania licznych inskrypcji na budowlach publicznych, nagrobkach w Pompejach czy Herkulanum. Mając już solidną bazę materiału, następnie podjął się poszukiwania w różnych częściach Cesarstwa dowodów. Interesowały go głównie:
- ostatnie imiona, które były popularne w okolicach Wezuwiusza, a pojawiły się także daleko od miejsca katastrofy;
- wzmianki o pochodzeniu, które sugerowałyby że dana osoba pochodziła z Pompejów lub Herkulanum;
- przedmioty, które były charakterystyczne dla okolic Wezuwiusza;
- nowa infrastruktura, która dowodziłaby, że władze państwowe starały się zapewnić uchodźcom dobre warunki.
Przykładowo archeolog odkrył, że w obecnym Neapolu w II wieku n.e. żyło sześć osób z rodziny Caninia. To nazwisko rodowe nie pojawia się w żadnym innym miejscu poza Herkulanum. Dowodzić to może, że familia wyprowadziła się właśnie z Herkulanum.
Inny przykład pochodzi z rzymskiej Dacji (obecna Serbia i Rumunia). Na tamtejszym rzymskim nagrobku (datowany na 87 rok n.e.) odkryto inskrypcję poświęconą niejakiemu Korneliuszowi Fuscusowi, który pochodził z Pompejów, mieszkał w Neapolu, oraz dowodził rzymskim wojskiem w tym obszarze.
Badacz natrafił także na ciekawy przykład Rzymianki – Vettia Sabina. W Neapolu znaleziono nagrobek, który wzniósł dla niej mąż pod koniec I wieku n.e. Napis na kamieniu zawiera słowo „HAVE”, który pochodzi z języka oskijskiego i jest jedynym tego typu znaleziskiem w Neapolu. Co ciekawe, słowo to powszechnie występuje w Pompejach na inskrypcjach i graffiti. „HAVE” jest oskijską odmianą łacińskiego słowa „AVE” oznaczającą „witaj” lub „żegnaj”, popularną na południu Italii do I wieku n.e.
Badania Stevena Tucka dowodzą, że można próbować szukać śladów po uciekinierach z 79 roku n.e. Badacz sugeruje, że wiele osób, które się uratowało z katastrofy osiedliło się głównie w północnej części Zatoki Neapolitańskiej. Rodziny najczęściej przeprowadzały się razem i wiązały w swoich grupach.
Inny wniosek jaki wysnuł naukowiec to fakt, że rzymska władza nie udzieliła natychmiastowej pomocy uchodźcom. Dopiero po tym, jak wielu mieszkańców znalazło się chociażby w Neapolu, przystąpiono do budowy infrastruktury, aby zapewnić przybyłym np. mieszkania.