Obecnie panuje wielki podziw dla antycznych Greków czy Rzymian. Podziwia się ich kulturę czy poziom cywilizacyjny; także medycynę. Jednak nie da się ukryć, że w przypadku tej ostatniej dziedziny starożytni nie mieli zawsze do końca racji, zwłaszcza jeśli chodzi o funkcjonowanie naszego ciała.
Świetnym przykładem jest chociażby przekaz Hezjoda czy Alkajosa, którzy w swoich utworach wspominają, że w przypadku silnych upałów należy – dosłownie – „zwilżyć płuca”. Sam Platon stwierdził w swoim dialogu „Timajos”, że: „napój po przejściu płuc wchodzi pod nerkami do pęcherza, by być stamtąd wyparty na zewnątrz przez napór powietrza”.
Z kolei w „Zagadnieniach biesiadnych” Plutarcha bohaterowie jednej z rozmów konkludują, że ciało człowieka posiada dwa otwory w jamie ustnej; jeden prowadzi pokarm stały do przełyku, a drugi płyny do płuc. Wszystko z kolei rozdziela język.