Słynne sformułowanie „lukullusowe uczty” wywodzi się od imienia rzymskiego wodza i polityka z I wieku p.n.e. Lucjusza Licyniusza Lukullusa (117-56 p.n.e.), który miał opinię smakosza.
Określano go niekiedy, jako największego łakomczucha starożytności, który swoimi wystawnymi ucztami z najdroższymi i najbardziej wyszukanymi daniami wprawiał w osłupienie ówczesny Rzym. Jemu też przypisuje się sprowadzenie do Europy czereśni czy moreli.
Swojego bogactwa dorobił się na wyprawach na wschodzie i walkach z Mitrydatesem, królem Pontu. Pieniądze przeznaczał głównie na budowę luksusowych pałaców, gdzie najsłynniejszym był ten zlokalizowany w modnej miejscowości Tusculum. Tak ją opisuje Plutarch:
Miał też Lukullus willę na wsi koło Tuskulum z punktami widokowymi, z otwartymi salonami i spacerowymi portykami. Pompejusz jednak, będąc tam, ganił Lukullusa, że dobrze pomyślał wszystko na lato, ale w zimie w tej willi nie da się mieszkać. Na to Lukullus z uśmiechem: „Uważasz więc, że mam rozum słabszy od żurawi i bocianów, bo moje domy nie zmieniają miejsca w miarę pór roku”.
– Plutarch, Lukullus, 39