W grudniu 2019 roku byłem w Turcji, gdzie miałem okazję zwiedzać ruiny miast z okresu rzymskiego. Dzisiaj podzielę się z Wami wrażeniami z wizyty w jednym u nich: Perge.
Gdy myślimy o wspaniałej, monumentalnej architekturze miast cesarstwa rzymskiego, w pierwszej kolejności wyobrażamy sobie samą stolicę z jej Koloseum, Circus Maximus, bazylikami, łaźniami, forami cesarskimi itd. Oczywiście żadne inne miasto Imperium nie mogło się wielkością i bogactwem równać z Rzymem, ale pod pewnymi względami wiele prowincjonalnych ośrodków miejskich szczyciło się budowlami i alejami, których mieszkańcy Rzymu mogliby pozazdrościć. I właśnie to sobie pomyślałem, gdy zwiedzałem ruiny Perge. Widok jego monumentalnych, prostych szerokich ulic ozdobionych po obu bokach kolumnadami i chodnikami, oraz posiadających dodatkowo kanały z bieżącą wodą i kanalizację, zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Główna ulica miała szerokość przekraczającą w niektórych miejscach 20 metrów (nie licząc szerokości kolumnad). W tym samym czasie Rzym był zbudowany bardzo gęsto i chaotycznie. Wprawdzie po pożarze z 64 r. n.e. Neron nakazał poszerzenie ulic i zaopatrzenie domów w portyki, ale nie wiem, czy kiedykolwiek którakolwiek ze stołecznych ulic była tak spektakularna, jak główne aleje Perge.
Ten urbanistyczny rozmach Perge jest szczególnie jaskrawo widoczny, gdy wspomnimy, że pod względem obszaru miasto to jest porównywalne na przykład z Pompejami. W rzeczywistości na tle Perge Pompeje wyglądają na zapyziałą, prowincjonalną mieścinę.
Dziś podzielę się tylko zdjęciami głównych ulic miasta, które wykonałem w grudniowe popołudnie tuż przed zamknięciem stanowiska wykopaliskowego. Bez tłumu turystów, krótko po burzy, która pozostawiła na terenie ruin kałuże wielkości jezior.
Na koniec mała refleksja: jest doprawdy zadziwiające, jak bardzo niektóre rozwiązania stosowane w starożytnych miastach są powielane po dziś dzień. Niedaleko Perge znajduje się współczesna stolica tego tureckiego regionu – Antalya. Jedna z nowoczesnych ulic tego miasta ma dokładnie taki sam kanał biegnący środkiem ulicy jak starożytne Perge. Podobne rozwiązanie zastosowano także na deptaku w turystycznym Kemerze. Jak widać starożytność bywa bardzo inspirująca! :)