W antycznym Rzymie samo przyjście dziecka na świat było dla domowników uroczystym wydarzeniem. Gdy rodził się chłopiec, drzwi domu ozdabiano gałązkami oliwnymi. Kiedy rodziła się dziewczynka – wełnianymi wstążkami. Krótko po urodzeniu niemowlę było umieszczane u stóp ojca – jako pana domu i rodziny, który miał zdecydować o jego przyszłości.
Jeżeli ojciec wziął dziecko w ręce, to pokazywał, że przyjmuje odpowiedzialność za jego wychowanie. Jeśli dziecko nie zostało przyjęte, było porzucane.
W antycznym Rzymie były specjalne miejsca, gdzie porzucano noworodki. Miejsca takie Juwenalis określał jako lactoria columna lub spurci lacus. Często dzieci pozostawione tam znajdowały nowy dom lub po prostu stawały się niewolnikami. Niekiedy noworodki celowo pozostawiono w bardziej odizolowanych miejscach, co powodowało wyższe prawdopodobieństwo śmierci. Dzieci także pozostawiano albo ubrane, albo nagie, kiedy to drugie sugerować miało jasne skazanie na śmierć. Niekiedy przy porzuconych dzieciach pozostawiano tzw. crepundia – czyli wszelkiego typu zabawki dzieci (mieczyki, lalki, grzechotki), które miały pozwolić rodzicom w przyszłości rozpoznać dziecko, jako członka rodziny.
Jakie były powody porzucenia dziecka?
- problemy ekonomiczne – biedna rodzina, z braku pieniędzy i pożywienia nie była w stanie wyżywić kolejnego członka rodziny.
- defekty u dziecka – jeżeli odnotowano u noworodka jakąkolwiek niepełnosprawność, był to jasny powód, aby porzucić dziecko. Soranus z Efezu (i-II wiek n.e.), grecki filozof jasno określił w swoim traktacie położniczym (De arte obsterica morbisque mulierum), czym mogą się kierować rodzice przy ocenie sprawności dziecka. Na przykład dziecko musi płakać energicznie, jego kończyny i narządy muszą być zdrowe, wszelkie otwory w ciele muszą być drożne, a ruch każdej części ciała nie może być powolny lub ospały.
- nieślubne pochodzenie dziecka – np. dziecko właściciela domu oraz niewolnicy.
- płeć dziecka – preferowano chłopców, którzy w przeciwieństwie do dziewczynek mogli starać się o urzędy w cursus honorum i zapewnić chwałę swojej familii.