Antyczni Rzymianie wiedzieli, że jeśli społeczeństwo ma być ekonomicznie sprawne, to musi być dobrze odżywione. Dlatego funkcjonował system pomocy społecznej, gwarantujący rozdawnictwo lub sprzedaż, po zaniżonych cenach, zboża (tzw. frumentationes).
Tak jak zostało wcześniej wspomniane pierwotnie pomoc żywieniowa dla plebsu wynikała z chęci utrzymania silnego społeczeństwa i armii. Z czasem jednak politycy dostrzegli w frumentationes inną zaletę – możliwość zdobycia popularności. Taka sytuacja nadarzała się, gdy panowało powszechne ubóstwo lub kryzys żywnościowy.
W II wieku p.n.e. rzymskie wielkie gospodarstwa rolne zaczęły stopniowo rezygnować z upraw zboża na rzecz bardziej opłacalnych finansowo winogron, oliwek czy bydła. Rosnące zapotrzebowanie wciąż rosnącej populacji Rzymu i innych miast znajdujących się w sferze wpływów powodowało, że niezwykle istotnym było zapewnienie stałej dostawy zboża. Kolejne podboje Rzymian spowodowały, że takie dostawy przybywały z Sycylii, Sardynii i Afryki.
Wciąż jednak importowanie zboża było bardzo ryzykowne, gdyż statki były zagrożone przez sztormy i piratów, a plony zależały od warunków pogodowych i urodzaju. Często zapasy zboża i ceny zmieniały się z roku na rok. Aby przeciwdziałać temu problemowi, Gajusz Grakchus w roku 123 p.n.e. przeprowadził prawo, które zezwalało wszystkim obywatelom Rzymu, którzy zamieszkiwali w stolicy, kupować określoną ilość zboża co miesiąc o ustalonej i obniżonej zarazem cenie (6,33 asów za modius – czyli około 6,5 kg). Zboże było więc dostępne dla wszystkich obywateli, ale w dużej mierze to biedota była głównym beneficjentem.
Urzędnikiem odpowiedzialnym za zaopatrzenie miasta w zboże (tzw. cura annonae) był edyl. Annona była personifikacją dostaw zboża do Rzymu (często wiązana z Ceres), a wszelkie pokłady zboża były dystrybuowane z Świątyni Ceres. W roku 440 p.n.e. senat powołał nowy urząd praefectus annonae, który zaczął odpowiadać za dostawy zboża do miasta. Tym samym kwestiami żywieniowymi miasta zajmowali się wymiennie edyl i praefectus annonae. Wraz z końcem republiki, pełnię funkcji przejął tylko praefectus annonae.
Dostępność zboża oraz niskie ceny z czasem stały się drogą do zdobycia popularności wśród rzymskich polityków. Tak jak zostało wcześniej wspomniane w roku 123 p.n.e. Gajusz Grakchus zaproponował dostarczanie zboża po obniżonej cenie dla najuboższych. Radykalny przedstawiciel popularów – Lucjusz Apulejusz Saturninus (koniec II wiek p.n.e.) – dzięki swojej nowej lex frumentaria, obniżył cenę zboża za 1 modius do 5/6 asa. Między innymi ten ruch zapewnił mu potem urząd trybuna plebejskiego aż trzy razy.
W 59 roku p.n.e. inny radykalny przedstawiciel popularów Klodiusz Pulcher zaproponował dostawę darmowego zboża najbiedniejszym. Jak się jednak okazało obciążenie dla państwa było zbyt wielkie i później Juliusz Cezar oraz Oktawian August zmniejszali liczbę osób, którym „zasiłek” przysługiwał – najpierw 200, a potem 150 tysiącom.
Za panowania cesarzy zwyczaj rozdawnictwa pożywienia lub obniżania cen zboża był także praktykowany. Swego rodzaju zwyczaj pojawił się wraz z organizacją igrzysk, który były organizowane dla ludu i wtedy też obdarowywano Rzymian żywnością – stąd też powiedzenie „chleba i igrzysk”.
Za panowania Septymiusza Sewera (przełom II-III wieku n.e.), poza chlebem/zbożem plebsowi rozdawano darmową oliwę z oliwek. Za Aureliana nastąpiła kolejna reorganizacja alimenta, gdzie zamiast darmowego zboża, przekazywano chleb z drobiną soli, wieprzowiny i wina, często za bezcen lub za obniżoną stawkę.