Kilka dużych rzeźb znalazło się wśród skarbów artefaktów, które nurkowie wydobyli z wód w pobliżu Aleksandrii w Egipcie.
Z wód u wybrzeży Aleksandrii w Egipcie wyłowiono kolekcję starożytnych posągów, monet, ceramiki i fragmentów statku handlowego. Urzędnicy twierdzą, że obszar ten mógł być przedłużeniem Kanopu, starożytnego miasta w pobliżu Aleksandrii. Przedmioty pochodzą z czasów panowania egipskiej dynastii Ptolemeuszów, która panowała od 305 do 30 r. p.n.e., oraz z okresu rzymskiego, który zakończył się w 642 r. n.e. Artefakty dostarczają nowych dowodów na to, że obszar ten był „zamożny i rozwijał się” w tym okresie.
Aleksander Wielki założył starożytne miasto na północnym wybrzeżu Egiptu w 332 roku p.n.e. Jak zatem te obiekty znalazły się na dnie Morza Śródziemnego? Historycy uważają, że podnoszący się poziom morza i trzęsienia ziemi zalały Kanop – wraz z pobliskim miastem portowym Thonis-Heraklion – około 1200 lat temu. Ruiny miasta od tamtej pory pozostają pod wodą. Podczas prac poszukiwawczych nurkowie wydobyli kilka dużych posągów, choć wiele z nich było poważnie uszkodzonych.
Zespół odkrył granitową podobiznę nieznanego przedstawiciela dynastii Ptolemeuszów, której brakowało głowy, oraz dolną połowę białej marmurowej rzeźby rzymskiej elity. Inna statua, przedstawiająca sfinksa, zawiera kartusz Ramzesa II, który rządził w latach 1279–1213 p.n.e. – drugim najdłuższym panowaniem w historii starożytnego Egiptu. Wśród innych odkryć znalazły się ceramika, monety i zbiorniki, które służyły do przechowywania wody i hodowli ryb. Ponadto nurkowie odzyskali fragmenty wapiennych budynków, które mogły być domami, firmami lub miejscami kultu. Wykopaliska ujawniły również fragmenty statku handlowego, który przewoził migdały, orzechy włoskie i miedzianą wagę. W pobliżu znaleziono kamienne kotwice, a urzędnicy uważają, że miejsce to służyło kiedyś jako port dla małych łodzi. Jednak zespół pozostawił niektóre z tych przedmiotów, w tym kotwice, pod powierzchnią zatoki.