Słonie były egzotycznymi zwierzętami, które często występowały na arenach rzymskich amfiteatrów i cyrków. Olbrzymie rozmiary oraz niezwykły wygląd powodowały, że rzymski tłum uwielbiał je oglądać.
Po raz pierwszy pojawiły się one w Rzymie w 275 roku p.n.e., po tym jak rzymskie legiony pojmały kilka sztuk w walkach z Pyrrusem; tłum Rzymian miał wówczas szansę zobaczyć je w triumfie.
W 55 roku p.n.e. miały miejsce jedne z największych igrzysk w historii Rzymu, które zorganizował Pompejusz Wielki. Jak przekazuje Plutarch zginęło wówczas 500 lwów, jednak to walki i śmierć słoni wywołała największe emocje wśród widowni. Cyceron, który widział wydarzenia na własne oczy, opisał swojemu przyjacielowi, jak ostatniego dnia na arenie ginęły właśnie słonie. Ponoć tłumy wyrażały smutek i współczucie (misericordia) nad losem „wielkich bestii”, a co niektórzy nawet solidarność (societas).
Pliniusz Starszy w „Historii naturalnej” opisuje ten dzień jeszcze szczegółowiej. Ponoć około 20 słoni zostało zapędzonych w pułapkę na arenie; zwierzęta przeczuwając swój koniec zaczęły rozpaczliwie „błagać” o łaskę, unosząc trąby do nieba oraz wydając straszliwe dźwięki. Tłum był w takim szoku, że zaczął nawet przeklinać Pompejusza.