Archeolodzy prowadzący niegdyś wykopaliska w stolicy Kartaginy w tamtejszym Cyrku, odkryli że Punijczycy stosowali zaawansowany system do schładzania koni i rydwanów.
Kluczem do odkrycia było dostrzeżenie, że w konstrukcji wykorzystano wodoodporną zaprawę, wymieszaną z połamaną i sproszkowaną ceramiką. Zaprawa zastosowana została w podłużnym obiekcie znajdującym się po środku areny, tzw. spina, wokół którego rywale robili okrążenia. Budowla ta zwykle była bogato zdobiona kolumnami, ornamentami, posągami. Wśród tych obiektów znajdowały się zraszacze (sparsores), które czerpały wodę ze ulokowanych pod ziemią zbiorników. Możliwe, że powożący rydwanami w ten sposób mogli liczyć na choć odrobinę ochłody w gorącym klimacie. Jak twierdza jednak naukowcy „antyczna klimatyzacja” mogła mieć na celu głównie schłodzenie kół rydwanów i koni.
Cyrk w Kartaginie był drugim największym cyrkiem w Imperium Rzymskim, liczącym 500 metrów długości (80 mniej od Cyrku Wielkiego w Rzymie) i mógł zapewne pomieścić ponad 100 tysięcy widzów. Starożytni byli niezwykle zafascynowani wyścigami rydwanów, który był sportem podobnie popularnym jak dzisiaj piłka nożna.
Jak się okazuje, technika schładzania stosowana była także w innych cyrkach w Imperium, m.in. w cyrku Maksencjusza pod Rzymem, przy Via Appia.