W 2015 roku w żydowskim mieście nabrzeżnym Aszkelon naukowcy dokonali niecodziennego odkrycia. W czasie przeszukiwania lokalnej kanalizacji napomknęli się na małe kości. Początkowo uznano je za części kurcząt, jednak po badaniach stwierdzono kości ludzkie z czasów rzymskich. Sądzi się, że są to pozostałości po więcej niż 100 niemowlakach.
W czasach rzymskich często spotykano się z zabijaniem nowo narodzonych dzieci, co było formą „kontroli urodzeń”. Matka zwykle porzucała dziecko, oddawała komuś innemu pod opiekę lub po prostu zabijała. Naukowcy sądzą, że w tym przypadku niemowlaki zginęły celowo.