U wybrzeży Majorki odkryto wrak rzymskiego statku, który liczy około 1700 lat. Wśród pozostałości statku znajdują się 93 amfory z zawartością.
Pierwsze sygnały o tym, że przy brzegu miasta Playa de Palma może znajdować się niesamowite antyczne znalezisko dał lokalny mieszkaniec, który zauważył odłamki ceramiki. Następnie, zbadania dna podjęli się archeolodzy.
Jak się okazuje statek był niewielkich rozmiarów – o długości 1o i szerokości 5 metrów. Jednak najcenniejszym odkryciem były prawie nietknięte amfory, gdzie niektóre z nich są zapieczętowane. Aby móc zbadać zawartość naukowcy trzymają naczynia w wodzie odsalającej, gdyż sól mogłaby rozbić amfory.
Jak sugerują naukowcy statek kursował zapewne na trasie Iberia – Rzym i możliwe, że zatonął z powodu pęknięcia w kadłubie. Wykluczono zatonięcie z powodu złych warunków pogodowych.
Badacze podejmą dalsze badania amfor, aby lepiej poznać kupców oraz same produkty, które przewożono.