Oczywistym jest fakt, że zdarzają się książki unikatowe ze względu na swoją treść. Obok wspomnianych istnieją także takie, których unikatowość przejawia się głównie w osobie ich autora i pewnej części ich bohaterów. Do tej drugiej grupy należy satyra „Cesarze”, której tłumaczenia na język polski z greckiego oryginału w przekładzie pani Anny Pająkowskiej polski miłośnik antyku w końcu się doczekał. Autorem tego krótkiego dziełka jest sam Julian, zwany przez potomnych apostatą, który sam był rzymskim cesarzem w latach 361-363 naszej ery i postanowił w wolnej chwili przelać na papier ocenę swoich poprzedników na cesarskim tronie w formie dowcipnej satyry. Jest to fakt niecodzienny, że zachował się tekst, dzięki któremu możemy poznać osobisty stosunek rzymskiego cesarza do swojego urzędu oraz osób, które go na tym urzędzie poprzedzały. Moim zdaniem ten krótki utwór należy zaliczyć do udanych, ponieważ czytanie jego sprawiło mi dużą przyjemność.
Zachęcam innych do zapoznania się z tym dziełkiem również dlatego, że tłumaczenia tekstów źródłowych na język polski nie ukazują się często.