Brytyjski historyk bizantynista, pan Donald M. Nicol (1923 – 2003) napisał pewnego razu dość krótką, ale treściwą biografię cesarza Konstantyna XI, który był ostatnim cesarzem Rzymian i zakończył życie, jak na Rzymianina przystało.
Omawiana książka zatytułowana „Konstantyn XI: Ostatni cesarz Bizancjum” jest sprawnie napisaną i opartą o bogaty materiał źródłowy pracą godną ucznia wielkiego znawcy wypraw krzyżowych i historii bizantyjskiej Stevena Runcimana (1903 – 2000), u którego pan Nicol uczył się tajników dziejów wschodniego cesarstwa. Portret cesarza Konstantyna został odmalowany bardzo żywymi kolorami, którymi mieni się jego wielka energia, nieprzystająca do stanu jego państwa waleczność, niezłomność charakteru oraz wielkie poczucie honoru.
Cechy charakterystyczne swojego głównego bohatera, który w sercu pana Nicola zajmował miejsce szczególne zostały szczegółowo zanalizowane i ocenione w kontekście epoki, w której ostatni cesarz Rzymian żył i podczas której zginął tak, jak na prawdziwego rzymskiego legionistę przystało, czyli w zażartym boju nie ulegając haniebnemu tchórzostwu.
Losy pamięci o Konstantynie i ewolucja legendy o nim jest również szeroko omawiana przez pana Nicola na kartach recenzowanej książki.