Książka „Julia. Dom cezarów” autorstwa Michała Kubicza to już kolejna pozycja tego autora, tocząca się w czasach antycznego Rzymu. Tym razem Pan Michał na swoją główną bohaterkę powieści wybrał Julię, córkę Oktawiana Augusta, o której starożytne źródła nie pisały zbyt pochlebnie.
Pan Michał Kubicz ma na swoim koncie już pięć powieści historycznych. Wszystkie jego dotychczasowe tytuły cieszą się dużym uznaniem, a prowadzony fanpage na FB dowodzi, że jest prawdziwym pasjonatem historii Rzymu. Autor w swoich utworach nie skupia się zazwyczaj na postaciach pierwszoplanowych, znanych nam świetnie z historii, a raczej zagłębia się w meandry losów państwa rzymskiego i dziejów dynastii julijsko-klaudyjskiej, opierając fabułę o mniej popularne i bardziej kontrowersyjne postaci. Świetnym przykładem jest właśnie najnowsza część sagi autora, w której poznajemy burzliwe życie w pałacu pierwszego cesarza Augusta, a przede wszystkim śledzimy losy jego jedynej córki – Julii. Miło mi także poinformować, że Imperium Romanum jest patronem merytorycznym najnowszej książki.
Córka Augusta w rzymskich źródłach ukazana została nam, jako skandalicznie prowadząca się kobieta, której nie był w stanie okiełznać nawet niezwykle konserwatywny Oktawian. Liczni kochankowie i dyshonor, jaki przynosiło domowi cesarskiemu jej prowadzenie się, spowodowały że została wygnana na wyspę Pandaterię (na południe od Lacjum), gdzie finalnie zmarła za rządów Tyberiusza.
Pan Michał Kubicz w swojej książce stara się nam ukazać Julię, jako dziewczynę o ciężkim dorastaniu, która nie mogła liczyć na wsparcie surowego ojca, a jej macocha Liwia regularnie ją krytykowała i wyśmiewała. Nieciekawa sytuacja w domu oraz niemożność założenia oficjalnego związku z ukochanym powodują, że ta regularnie nadużywa wina.
Poza przedstawioną Julią, Czytelnik poznaje inne postaci, takie jak: niezwykle brutalny Marek Agryppa, żądne zemsty Skrybonia (matka Julii i odtrącona żona Oktawiana) i Oktawia (siostra cesarza, pamiętająca mu doprowadzenie do śmierci ukochanego Antoniusza) czy Marcellusa (syna Oktawii, który zostaje włączony w spisek o władzę). Autor w fabule umieścił naprawdę wiele osób, które występowały w tamtych czasach, a całą opowieść opiera o chęć zemsty i próbę dokonania zamachu stanu oraz strącenia z tronu Oktawiana. Przedstawione wydarzenia (będące własną próbą interpretacji źródeł antycznych; jak sam podkreśla autor w posłowiu) powodują, że nad Rzymem po raz kolejny wisi widmo wojny domowej, a dom Augusta staje się więzieniem dla wszystkich. Historia jest porywająca.
Oceniając wydanie utworu – należy zwrócić uwagę na ładny druk i wyraźną czcionkę książki. Pozycja wyróżnia się bardzo ładną okładką. Autor nie zapomniał umieścić na końcu publikacji bibliografii z jakiej korzystał. Co więcej, obszerne posłowie na końcu książki, świetnie dowodzi, jak skrupulatnie i profesjonalnie autor podszedł do pisania książki – warto się zapoznać!
Jedynym minusem – moim zdaniem – jest niestety brak ilustracji lub chociaż mapy starożytnego Rzymu w omawianym czasie.
Podsumowując, uważam że po raz kolejny autor napisał bardzo dobrą i fascynującą powieść. Czytelnik do swoich rąk dostaje dzieło, które jest kompletne i wciągające. Autor, który od lat pasjonuje się tematyką rzymską, a zwłaszcza kwestią urbanizacyjną „Wiecznego Miasta”, świetnie nas oprowadza po starożytnym Rzymie i „ciemnych” korytarzach pałacu cesarskiego Domus Augusti. Intrygi i wszechobecna niepewność powodują, że Czytelnik nie ma pewności, jak zakończy się finalnie fabuła. Gorąco polecam!
Jak informuje autor, książkę można zakupić na tę chwilę jedynie poprzez Allegro.