Rok 63 p.n.e. jest pamiętany głównie ze względu na konsulat Cycerona i Sprzysiężenie Katyliny. Jednak nie były to rzecz jasna jedyne istotne wydarzenia tego roku. Jednym z ciekawszych jego epizodów była proponowana przez Serwiliusza Rullusa ustawa dotycząca podziału ziemi w Rzymie.
Rullus był w tym czasie trybunem ludowym. W 63 roku p.n.e. zaproponował on projekt, który w założeniu miał rozwiązać problem nieposiadania ziemi przez ubogich Rzymian. Według tego projektu miano powołać na 5 lat komisję składającą się z dziesięciu polityków której zadaniem miało być rozdzielenie ziemi w regionie ager Campanus między obywateli. Aby uzyskać na to fundusze członkowie komisji mieli prawo do sprzedawania publicznych gruntów, a także nakładania podatków na ludność Republiki. Projektowi ostro sprzeciwił się Cyceron. W swojej mowie przedstawiał projekt jako pierwszy krok ku przejęciu władzy przez Cezara i Krassusa, którzy mieli stać za Rullusem. Nazywał członków komisji „dziesięcioma królami” skarbu państwa. Przekonywał również, że będą oni nadużywali swoich uprawnień do sprzedawania ziemi, i że Rullus spróbuje sprzedać Aleksandrię. Ostatecznie w wyniku sprzeciwu optymatów projekt upadł.
Do dzisiaj nie ma całkowitej zgody odnośnie tego, co miał na celu Rullus. Większość historyków przychyla się do interpretacji Cycerona i uważa, że faktycznie były to działania mające na celu zapewnienie władzy Krassusowi i Cezarowi i uderzenie w Pompejusza (Pompejusz nie mógł kandydować do komisji ponieważ w tym czasie wciąż dowodził wojskami walczącymi z Mitrydatesem). Mniej popularne teorie zakładają, że projekt miał na celu pokazanie bliskich związków Cycerona z optymatami, albo że miał on zapewnić dodatkowe źródło dochodów poborcom podatków.